We wtorek 29 maja pasażerowie podróżujący przez lotnisko w Manchesterze byli świadkami wyjątkowo niepokojących scen. W pewnym momencie z terminalu drugiego na płytę lotniska wylał się tłum ludzi. Jak podaje portal internetowy Mail Online, niektórzy z pasażerów opuszczali budynek portu lotniczego „w panicznym strachu”.
Jak dowiadujemy się z relacji w mediach oraz na Twitterze, wszystkiemu winne nietypowe hałasy, które nasunęły pasażerom najgorsze skojarzenia. Ludzie pisali o „silnych huknięciach i dudnieniu”. Na publikowanych w internecie zdjęciach możemy zobaczyć duże pęknięcie w jednej ze ścian, biegnące wokół stalowej podpory. Rzecznik lotniska przekazał, że pęknięcia pojawiały się również w podłodze tymczasowej poczekalni.
„Staliśmy tam przez 20 minut, podczas gdy tymczasowe podłogi wydawały odgłosy, jakby się miały zawalić. Wreszcie ewakuowano nas na zewnątrz. Staram się dostać na mój lot. Nie najlepsza komunikacja ze strony Manchester Airport” – pisała Andrea Atherton. Jak pisze „Independent”, z powodu ewakuacji odwołano lub opóźniono jedynie jeden lot. Pozostały ruch na lotnisku odbywa się bez zakłóceń.
Czytaj też:
Bójka na pokładzie samolotu. Pasażerowi odmówiono...piwa