Megan Dunavant z Missouri zadzwoniła na numer alarmowy po tym, jak ogon jej psa rasy Shih Tzu o imieniu Stonewell został wciągnięty przez automatyczny odkurzacz. Spanikowana kobieta zadzwoniła na numer alarmowy 911 zgłaszając, że jej pies zaczął wariować i kręcił się w koło próbując się uwolnić.
Właścicielka psa przyznaje, że nie kontrolowała pracy automatycznego odkurzacza, który sam sprzątał dom i zauważyła, że coś jest nie tak, dopiero gdy urządzenie przestało pracować. Kobieta była w domu sama z małym dzieckiem i nie wiedziała co zrobić żeby pomóc psu. Dlatego postanowiła zadzwonić pod numer alarmowy.
Przybyli na miejsce funkcjonariusze szybko przystąpili do ratowania zwierzęcia. Szybko odkryli, że w maszynę wkręciła się jedynie sierść z ogona. Szybko udało im się odciąć wkręcone włosy i uwolnić psa. Policjanci przyznają, ze to ich pierwsza w życiu interwencja, kiedy musieli ratować psa przed odkurzaczem.
Właścicielka zwierzęcia obiecała, że następnym razem przyłożył większą uwagę do sprzątania w domu. „Nie chcę ponownie dzwonić na 911, żeby wyciągnąć go z odkurzacza” – stwierdziła.
Czytaj też:
Godni następcy Grumpy Cat? Internauci znaleźli cały miot kociąt, które mogą zastąpić zrzędliwą kotkę