Lalki wolności

Dodano:   /  Zmieniono: 
Co mają zabawki do demokracji w Chinach?
Sporo. Źle pomalowane zabawki spowodowały, że firma Mattel wycofała swoje zamówienia z Chin. Podobnie postąpiła inna firma R2 Corporation. Na całym świece stawia się bariery dla chińskich produktów, które choć tanie, są - jak się okazuje - bardzo szkodliwe. Dla Chin będzie to poważny cios.

To wina chińskiego systemu gospodarczego, który dotarł do górnej granicy swoich możliwości. Autorytarny kapitalizm z wielką dawką korupcji i braku poszanowania prawa spowodował, że Chiny nie mogą walczyć o wymagającego globalnego konsumenta. Dziś to nie chińscy dysydenci będą decydować o chińskich zmianach. Dysydentami stają się konsumenci, zwłaszcza ci z USA, którzy w zmuszają Chiny do zmian.

To zresztą paradoks. Ci sami konsumenci byli paliwem chińskiego wzrostu rzez ostatnie kilkanaście lat. Dziś w ten sam sposób mogą się odwrócić plecami. Doskonale zdają sobie z tego sprawę wielcy producenci, tacy jak Mattel - wolą się zabezpieczyć i nie zamawiać w Chinach. Mattel funkcjonuje na rynku i jest zmuszony odpowiadać na jego kaprysy. Wkrótce będą musiały zrobić to Chiny. A to oznacza, że ręcznie sterowany korupcjogenny kapitalizm będzie musiał wejść na kolejną drogę reform. Miejmy nadzieję, że gdzieś na końcu jest przystanek z napisem demokracja.