Według serwisu fakty.lca.pl do makabrycznego odkrycia doszło w sobotę po południu w rejonie wału nad rzeką Kaczawą, przy ulicy Konduktorskiej w Legnicy. Bawiące się w tej okolicy dzieci zainteresował duży rój much i postanowiły sprawdzić, skąd tam się wziął. W ten sposób natrafiły na ciało, schowane w w ruinach byłej mleczarni.
Makabryczne odkrycie w Legnicy
Zwłoki leżały w zaroślach, były zawinięte w poduszkę i przykryte gruzem. Lokalny serwis podał, że były częściowo nadpalone i znajdowały się w stanie częściowego rozkładu. Nieoficjalnie podano, że chodzi o zwłoki około sześcioletniego dziecka.
W sieci pojawiły się też doniesienia, ze to ciało noworodka, ale prokuratura temu zaprzeczyła. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy prokurator Lidia Tkaczyszyn potwierdziła, że „ciało było w znacznym stopniu rozkładu i zostało zawinięte w materiał”.
Znaleziono zwłoki dziecka?
– Z powodu rozkładu trudno było ustalić na miejscu wiek tego człowieka, więc nie mogę potwierdzić, że to ciało starszego dziecka. Wiek ustali dopiero sekcja zwłok zaplanowana na wtorek – powiedziała przedstawicielka prokuratury.
Z kolei w rozmowie z TVN24 prokurator Tkaczyszyn poinformowała, że śledztwo jest prowadzone w kierunku zabójstwa.
Czytaj też:
„Cisnął niemowlakiem w stronę kuchni”. Nie tylko Kamilek konał w męczarniach. Oto polska lista hańbyCzytaj też:
Przepychanki między instytucjami po śmierci 8-letniego Kamilka. Nowe ustalenia