Włochy: dzień bez makaronu

Włochy: dzień bez makaronu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czwartek jest we Włoszech dniem ogłoszonego przez stowarzyszenia obrony praw konsumentów obywatelskiego protestu przeciwko wysokim cenom żywności, przede wszystkim makaronu i kawy. Akcja polega na rezygnacji z kupowania tych artykułów.

Nie kupujcie i nie jedzcie dzisiaj makaronu, nie pijcie kawy w barze - nawołują organizatorzy protestu, argumentując, że ogólnokrajowa akcja będzie ważnym sygnałem dla producentów i handlowców.

Strajk, zwany "makaronowym", poparł minister sprawiedliwości Clemente Mastella.

Ostatnio w związku z podniesieniem cen mąki za makaron trzeba płacić o kilkanaście procent więcej, a w najbliższym czasie możliwe są dalsze podwyżki.

Wcześniej szacowano, że w strajku makaronowym udział weźmie co czwarty Włoch. Prasa podkreśla, że to wydarzenie bezprecedensowe w kraju zajmującym pierwsze miejsce na świecie pod względem liczby spożywanego makaronu.

Solidarność z inicjatorami strajku wyrazili niektórzy właściciele restauracji, którzy również są niezadowoleni ze wzrostu cen.

Happeningi i protesty przeciwko drożyźnie zorganizowano przed gmachem Izby Deputowanych i na wielu placach w całym kraju.

pap, em