Marek Iwanowski nie żyje. Miał wypadek na jachcie. Pracownik Radia Gdańsk zmarł w wieku 57 lat

Marek Iwanowski nie żyje. Miał wypadek na jachcie. Pracownik Radia Gdańsk zmarł w wieku 57 lat

Marek Iwanowski
Marek Iwanowski Źródło:siepomaga.pl
Zmarł Marek Iwanowski. W niedzielę Radio Gdańsk poinformowało o śmierci swojego wieloletniego pracownika. „Wierzyliśmy, że uda mu się powrócić do pełni sił i zdrowia” – przyznała rozgłośnia.

„Tę wiadomość bardzo trudno nam przekazać. W sobotę zmarł nasz redakcyjny kolega, wieloletni pracownik Radia Gdańsk, Marek Iwanowski. Miał 57 lat” – przekazała w niedzielę rozgłośnia. Radio Gdańsk podaje, że Iwanowski pracował tam od 27 lat jako inżynier dźwięku i studia koncertowego, gdzie uczestniczył w sesjach nagraniowych wielu płyt i realizacji koncertów.

Przypomniano, że jedną z wielu jego pasji było żeglarstwo. Podczas tegorocznych wakacji był na zagranicznym rejsie, gdzie doszło do wypadek na jachcie. W jego wyniku doznał urazu rdzenia kręgowego. „W ostatnich miesiącach zbieraliśmy środki na jego rehabilitację. Wierzyliśmy, że uda mu się powrócić do pełni sił i zdrowia. Dzięki pomocy ludzi o wielkich sercach Marek trafił do ośrodka rehabilitacyjnego. Spędził tam tylko dwa miesiące, ponieważ jego stan znów bardzo się pogorszył. Kilka dni temu Marek trafił do szpitala w stanie krytycznym” – informuje Radio Gdańsk.

Siostra mężczyzny zorganizowała zbiórkę. „W wyniku urazu kręgosłupa w odcinku szyjnym, doszło do porażenia kończyn dolnych i niedowładu kończyn górnych. Wystąpiła też niewydolność oddechowa” – pisała.

Radio Gdańsk żegna pracownika. Marek Iwanowski zmarł w wieku 57 lat

Iwanowski zmarł w sobotę. „Rejs, na którym doszło do tragedii, to miała być taka nagroda. Na nowy początek. A nie koniec. Jeszcze przecież nie koniec. Marek przeżył absurdalny, niezrozumiały, pechowy wypadek. Ale przeżył i miało się poprawiać. Powoli, ale do przodu. Zbieraliśmy fundusze na rehabilitację, w miejscu pracy Marka stawali na głowie, by znaleźć dodatkowe środki (bo wierzcie mi, w Radio Gdańsk S.A. są ludzie z największymi i najczulszymi sercami, jakich znam). Życie napisało inny, brutalny scenariusz. Bez happy'endu” – napisała dziennikarka Magda Gacyk.

facebookCzytaj też:
Nie żyje dziennikarz Radia Gdańsk. Są wyniki sekcji zwłok

Źródło: WPROST.pl / Radio Gdańsk