W niedzielę w Mławie odbył się milczący marsz w hołdzie dla brutalnie zamordowanej Mai. Uczestnikami byli przyjaciele, znajomi oraz nauczyciele nastolatki. Ulicami miasta przeszło około tysiąc osób. Pochód prowadzili rodzice Mai, którzy nieśli zdjęcie córki.
Morderstwo 16-letniej Mai. Ulicami Mławy przeszedł marsz
– Przejdziemy jej ostatnią trasą. Od miejsca, gdzie wyszła z domu do miejsca, gdzie ją znaleziono – tymi słowami pochód zapowiadała kuzynka Mai. Po dotarciu do miejsca odnalezienia ciała dziewczyny zgromadzeni zapalili znicze, a rodzice Mai uklękli.
– Tego się nie da opisać. Na takie rzeczy nie ma słów – przekazała jedna z uczestniczek pochodu.
Przed śmiercią Maja była uczennicą mławskiego technikum. Kuzynka dziewczyny podzieliła się z „Super Expressem” planami zamordowanej.
– Chciała zostać fryzjerką. Ona już nawet podcinała koleżankom włosy. Naprawdę była kochana – wspomniała.
Znajomi i przyjaciele wspominają zamordowaną dziewczynę w samych superlatywach.
– Znałam Maję, znałam jej rodzinę. Piękna, mądra dziewczynka. Była u mnie na święta, czesała wnusię. Mówiłam jej: „Maja, jak ty wyrosłaś”... – powiedziała „Super Expressowi” Joanna Nowak.
Zaginięcie i zabójstwo Mai. Podejrzany zatrzymany w Grecji
Do zaginięcia Mai doszło 22 kwietnia 2025 roku. Ciało nastolatki znaleziono dopiero 1 maja. W toku śledztwa ustalono, że dziewczyna została zamordowana uderzeniem ciężkiego narzędzia w głowę. Zwłoki zawinięto w dywan i porzucono w zaroślach. O popełnienie zbrodni podejrzewa się znajomego nastolatki, który został zatrzymany w Grecji. Chłopak wyjechał tam w ramach Erasmusa. „Super Express” ustalił, że mężczyzna wkrótce zostanie przetransportowany do Polski, gdzie zostaną mu postawione zarzuty.
Czytaj też:
17-latek aresztowany w sprawie zabójstwa Mai z Mławy. Adwokat zaskoczył
Czytaj też:
Szokujące kulisy śmierci Mai z Mławy. Sprawca po wszystkim uciekł na szkolną wymianę