Niemcy są uznawane za najbardziej wpływowe państwo w UE (takie jest zdanie 68 proc. ankietowanych we Francji, 57 proc. w Hiszpanii i 57 proc. w samych Niemczech) - wynika z sondażu przeprowadzonego prez Institut Harris Interactive i opublikowanego w telewizji France 24 oraz dzienniku "International Herald Tribune".
Zdecydowana większość (63 proc.) Amerykanów uważa natomiast, że liderem w Unii Europejskiej jest obecnie Wielka Brytania.
Sondaż internetowy przeprowadzono na próbie ponad 6000 osób we Francji, Wielkiej Brytanii, Włoszech, Hiszpanii, Niemczech i Stanach Zjednoczonych w dniach 27 lutego - 6 marca.
Brytyjczycy i Włosi stawiają Wielką Brytanię na drugim miejscu po Niemcach, podczas gdy Francuzi i Niemcy - Francję.
Jeśli chodzi o wpływy jednego przywódcy, Angela Merkel zdecydowanie wyprzedza prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego. Nawet we Francji jest ona uważana za najważniejszego lidera przez 38 proc. ankietowanych, podczas gdy Sarkozy'ego wybrało tylko 18 proc.
Zdaniem Amerykanów, najbardziej wpływowym przywódcą jest premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown (23 proc.), przed Sarkozym (9 proc.) i panią Merkel (8 proc.).
W odpowiedzi na pytanie "Gdyby dziś wybierano prezydenta UE, kogo by pan/i wybrał/a?" najwięcej głosów otrzymała także pani Merkel. Tylko Amerykanie i Brytyjczycy woleliby na tym stanowisku byłego brytyjskiego premiera Tony'ego Blaira, a Francuzi byłego szefa Komisji Europejskiej Jacques'a Delorsa.
ab, pap