Postarzyła się o 60 lat, żeby wejść na dyskotekę

Postarzyła się o 60 lat, żeby wejść na dyskotekę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czternastoletnia dziewczyna z Monachium tak bardzo chciała się dostać na dyskotekę, że poprosiła kolegę o "poprawienie" daty urodzenia w jej dowodzie osobistym. Zmiana jednej cyfry postarzyła ją o ... całe 60 lat.

Żeby w Niemczech wejść do lokalu tanecznego, należy mieć ukończone 16 lat. W dowodzie wspomnianej nastolatki rok urodzenia z 1995 został przerobiony na 1935. Dowód osobisty jest w Niemczech obowiązkowy od ukończenia 16. roku życia, ale można o niego wystąpić także wcześniej, nawet zaraz po urodzeniu się dziecka.

"Bramkarz" przed dyskoteką w Monachium nijak nie chciał uwierzyć, że dziewczyna, która podała mu do kontroli swój dowód, liczy sobie aż 74 wiosny. Także policja nie miała żadnych wątpliwości, że nastolatka dopuściła się oszustwa. Z posterunku dziewczynę odebrał jej ojciec. Znajomy, który "poprawił" rok urodzenia odpowie za fałszowanie dokumentów.

pap, keb