Awans siatkarek nadal niepewny

Awans siatkarek nadal niepewny

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polskie siatkarki są o krok od awansu do półfinału mistrzostw Europy. Muszą najpierw kibicować Holenderkom w meczu z Rosjankami, a następnie pokonać Bułgarki.

Awans do półfinału nie zależy tylko od Polek. Zanim wieczorem wyjdą na parkiet, będą mocno ściskać kciuki za Holenderki, które już mają zapewniony awans do czołowej czwórki. Każde zwycięstwo Holenderek nad Rosją przy jednoczesnej wygranej z Bułgarkami zapewni Polkom awans do półfinału. Jeżeli Holandia przegra 0:3 bądź 1:3, to niezależnie od innych rozstrzygnięć w półfinale znajdzie się Rosja. Z kolei zwycięstwo Rosjanek nad Pomarańczowymi 3:2 też może premiować polski zespół, o ile pokona on Bułgarię bez straty seta.

Niewiele brakowało, by i Bułgarki liczyły się w walce o półfinał. Kiepski bilans setów nie pozwoli im jednak na dogonienie Rosji, nawet przy wygranej z Polską 3:0 i równie wysokiej porażce Sbornej.

Polki w tym sezonie nie miały okazji rywalizować z Bułgarkami. Liderką rywalek jest 24-letnia Ewa Janewa, grająca na co dzień w RC Cannes. W reprezentacji Bułagrii występują również zawodniczki, które maja za sobą grę w polskiej lidze - rozgrywająca Ewelina Cwetanowa reprezentowała barwy Muszynianki Fakro Muszyna, a Straszimira Filipowa - Winiar Kalisz.

W grupie F pewne awansu do półfinału są Włochy, które w ostatnim meczu zmierzą się z Serbią. Z kolei drużyna niemiecka jeśli pokona Azerbejdżan również zagra o medale. W przypadku porażki, jej los zależeć będzie od wyników pozostałych spotkań.

Program czwartkowych spotkań:

Grupa E (Łódź): Holandia - Rosja (15.00), Hiszpania - Belgia (17.30), Polska - Bułgaria (20.00). Grupa F (Katowice): Niemcy - Azerbejdżan (15.00), Turcja - Czechy (17.30), Włochy - Serbia (20.00).

pap, keb