- Pomysł na scenariusz zrodził się, gdy dowiedziałem się, że Haitańczycy przyjeżdżali na przełomie lat 70. i 80. do Polski przyciągnięci sławą teatru Grotowskiego - tłumaczył Konopka. - Chcemy pokazać Polskę widzianą przez haitańskiego szamana voodoo, który wylądował w naszym kraju w 1980 roku i chciał pomóc temu "umęczonemu narodowi". Odprawiał więc obrzędy voodoo nad laleczką Jaruzelskiego, żeby nie doprowadzić do stanu wojennego - relacjonował reżyser. Dodał, że "szamanowi nie uda się jednak odwrócić biegu historii Polski".
Twórca "Królika po berlińsku" zakończył kilka miesięcy temu zdjęcia do filmu fabularnego "Lęk wysokości". Jest to psychologiczna opowieść o trudnej relacji ojca, życiowego rozbitka z czasów transformacji po komunizmie, i syna, robiącego karierę telewizyjnego dziennikarza. Główne role zagrali Krzysztof Stroiński i Marcin Dorociński, którym towarzyszą Magda Popławska i Dorota Kolak. Konopka zapowiedział, że premiera filmu odbędzie się w czerwcu na przyszłorocznym festiwalu polskich filmów fabularnych w Gdyni.
PAP, arb