Smutny koniec stada grindwali

Smutny koniec stada grindwali

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nowozelandzcy działacze organizacji zajmujących się ochroną przyrody musieli uśpić 10 grindwali, które utknęły na płytkich wodach i w mule niedaleko Parengarenga Harbor na Wyspie Północnej. Z liczącego 24 zwierzęta stada, 14 zwierząt znaleziono już martwych.
- Walenie były uwięzione na płytkiej wodzie już od pewnego czasu i kiedy je znaleziono ocalałe zwierzęta były w bardzo złej kondycji - wyjaśnia decyzję o uśpieniu grindwali Jonathan Maxwell z miejscowego departamentu ochrony środowiska. - Przy pogarszającej się pogodzie i zbliżającym się przypływie szanse na ich uratowanie były praktycznie zerowe - dodaje. - Niestety warunki działały na niekorzyść zwierząt. Najlepsze co mogliśmy zrobić to zakończyć ich cierpienie - uważa Maxwell. - Jeśli byłaby realna szansa, żeby je uratować, zrobilibyśmy to.

Grindwale pływają w stadach, do których należą zwierzęta z jednej rodziny i kiedy jedno z nich zostaje uwięzione na mieliźnie pozostałe płyną mu na ratunek i również grzęzną. To najczęściej spotykane walenie w Nowej Zelandii. Ich długość sięga od 4 do 6 merów. Każdego lata na plażach Nowej Zelandii grzęźnie nawet do 450 waleni. Eksperci nie potrafią wyjaśnić, dlaczego płyną one w kierunku płytkich i potencjalnie niebezpiecznych dla nich wód.

PAP, arb