Muzycy kontra ustawa o kulturze

Muzycy kontra ustawa o kulturze

Dodano:   /  Zmieniono: 
Apel do władz o rezygnację z niektórych zmian w projekcie nowelizacji ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej uchwaliło Stowarzyszenie Polskich Artystów Muzyków. Stowarzyszenie zarzuca, że do jednego worka wrzucono aktorów i muzyków zespołowych.
Członkowie Stowarzyszenia podczas warszawskiej konferencji "Muzycy własnym głosem w sprawach kultury", zarzucili projektowanej nowelizacji autorstwa resortu kultury przede wszystkim to, że została napisana przez dyrektorów teatrów i nie odpowiada potrzebom muzyków. - W zapisach projektu do jednego worka wrzucono i aktorów i muzyków zespołowych - powiedział przewodniczący Samodzielnego Koła Krzysztof Szczepański. - Zasady, które nowa ustawa ma wprowadzić, być może mają jakieś uzasadnienie w środowisku ludzi teatru. Natomiast, jeżeli te same rozwiązania proponuje się muzykom zespołowym, członkom orkiestr, gdzie ludzie się latami zgrywają jest to nieporozumienie - tłumaczył.

Według Szczepańskiego, projekt nowelizacji ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej nie powinien zostać odrzucony w całości. - Podczas dzisiejszej konferencji doszliśmy do wniosku, że w projekcie jest kilka aspektów, które powinny być dostosowane do specyfiki zawodu muzyka - podkreślił. "Nasze obawy w szczególności budzi groźba poniechania dotychczasowych form zatrudnienia bezterminowego na rzecz okresowych kontraktów" - napisano w apelu, odnosząc się do zapisu zawartego w projekcie nowelizacji, zgodnie, z którym artyści mają być zatrudniani na czas określony od jednego do pięciu sezonów. Prawo do zawarcia umowy na czas nieokreślony ma artysta z 15-letnim stażem. "Nie sposób wyobrazić sobie zespołu artystycznego na wysokim poziomie, który składałby się z ad hoc pozyskanych muzyków" - apelują muzycy. Obawy stowarzyszenia budzi również "zapowiedź administracyjnego regulowania współpracy muzyków" zatrudnionych np. w orkiestrach ze szkołami muzycznymi. Podkreślono, że "muzyk przekazuje swoje umiejętności i doświadczenia młodszemu koledze, co jest naturalną drogą wychowywania dobrze przygotowanego następcy".

Według Szczepańskiego apel trafi przede wszystkim do ministra kultury i Sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu, która pracuje nad projektem nowelizacji po przyjęciu go przez Radę Ministrów 21 grudnia ubiegłego roku.

PAP, arb