Półfinał w Miami nie dla Radwańskiej

Półfinał w Miami nie dla Radwańskiej

Dodano:   /  Zmieniono: 
Agnieszka Radwańska przegrała z rozstawioną z numerem trzecim Rosjanką Wierą Zwonariewą 5:7, 3:6 w ćwierćfinale turnieju WTA na twardych kortach w Miami. Polska tenisistka występuje jeszcze w deblu ze Słowaczką Danielą Hantuchovą.
Na otwarcie meczu Polka straciła serwis, w wyniku czego po dwóch gemach przegrywała już 0:2. Potem jednak odrobiła straty i dalej gra toczyła się zgodnie z regułą własnego podania do stanu 5:5. Obie tenisistki starały się urozmaicać grę i zmieniały często rytm uderzeń, a punkty zdobywały zarówno w długich wymianach z głębi kortu, jak i w po wypadach do siatki. Większe ryzyko ponosiła Zwonariewa, która grała po liniach, często na granicy błędu. W dziesiątym gemie Radwańska nie wykorzystała dwóch setboli przy serwisie Rosjanki, gdy prowadziła 5:4. Jednak w kolejnym przegrała swoje podanie do zera, a zaraz potem pierwszą partię po 55 minutach wyrównanej walki.

Drugi set nie przyniósł zmiany stylu gry, choć nieco lepiej w  ataku spisywała się w nim Zwonariewa. Chociaż ojciec i trener krakowianki Robert Radwański namawiał córkę do częstszych wypadów do siatki, ta jednak starała się więcej punktów rozstrzygać w wymianach z linii głównej. W miarę upływu czasu Rosjanka wywierała coraz większą presję na  returnie, czego skutkiem były dwa przełamania. W sumie, od stanu 2:1, Radwańska przegrała cztery kolejne gemy. Tę serię przerwała dopiero przy stanie 2:5, gdy zdobyła "breaka". Zaraz potem jednak znów znalazła się w opałach przy własnym serwisie i choć obroniła pierwszego meczbola przy 15-40, to nie udało jej się tego powtórzyć w następnej piłce.

Pojedynek trwał godzinę i 35 minut. A Polka odnotowała w nim tylko pięć uderzeń wygrywających, przy 27 po stronie rywalki. Obie popełniły po 23 niewymuszone błędy.

PAP, arb