Obserwator PZPN korumpował?

Obserwator PZPN korumpował?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zarzut wręczenia łapówki postawiła wrocławska prokuratura byłemu obserwatorowi piłkarskiemu Romanowi D. Mężczyzna złożył obszerne wyjaśnienia i został zwolniony do domu.
Jak powiedział prokurator Wiesław Bilski z prowadzącej śledztwo Prokuratury Apelacyjnej, zarzut dotyczy wręczenia wraz z innymi osobami 3 tys. zł sędziom w spotkaniu GKS Jastrzębie – Miedź Legnica z  13 maja 2006 r. - Roman D. złożył obszerne wyjaśnienia i został zwolniony do domu. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 10 tys. zł – dodał Bilski.

54–letni Roman D. został zatrzymany w środę w swoim miejscu pracy w  Luboniu (woj. wielkopolskie) przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Śledztwo w sprawie korupcji w polskiej piłce nożnej toczy się od maja 2005 r. Do tej pory prokuratura postawiła zarzuty ok. 350 osobom: sędziom, trenerom, m.in. byłemu selekcjonerowi drużyny narodowej Januszowi W. oraz byłemu reprezentantowi kraju, a później trenerowi Dariuszowi W., piłkarzom, a także obserwatorom i działaczom, m.in. byłemu przewodniczącemu Kolegium Sędziów PZPN Jerzemu G.

W kwietniu 2009 r. wrocławski sąd okręgowy m.in. za udział w  zorganizowanej grupie przestępczej, która "ustawiała" wyniki meczów z  udziałem Arki Gdynia, skazał na cztery lata więzienia b. prezesa tego klubu Jacka Milewskiego, a działacza piłkarskiego Ryszarda Forbricha, pseudonim Fryzjer, na 3,5 roku więzienia. W maju 2010 r. sąd apelacyjny utrzymał wyrok dla "Fryzjera", a Milewskiemu obniżono karę do trzech lat więzienia. Na ławie oskarżonych zasiadło wówczas 17 osób - działaczy Arki, obserwatorów PZPN, sędziów i jeden piłkarz. Wszyscy zostali uznani za winnych, ale sąd apelacyjny zmienił częściowo wyroki dziewięciu oskarżonym, obniżając w większości zasądzony wcześniej wymiar kar.

We wrześniu 2009 r. na karę trzech lat więzienia w zawieszeniu na  pięć lat i grzywnę w wysokości 100 tys. zł kielecki sąd skazał b. trenera Korony Kielce Dariusza W. Wobec jego asystenta Andrzeja W. sąd orzekł karę dwóch i pół roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 30 tys. zł grzywny. Pod koniec grudnia 2010 r. 27 osób, głównie działaczy i  piłkarzy Górnika Polkowice oskarżonych o kupowanie meczów, dobrowolnie poddało się karze. Sąd Rejonowy w Lubinie skazał ich na kary więzienia w  zawieszeniu oraz wysokie grzywny.

zew, PAP