Tragedia na boisku: bramka zabiła ośmiolatkę

Tragedia na boisku: bramka zabiła ośmiolatkę

Dodano:   /  Zmieniono: 
W elbląskim szpitalu zmarła 8-letnia dziewczynka, którą kilka godzin wcześniej podczas zabawy na wiejskim boisku w Gronowie koło Braniewa, przygniotła metalowa bramka - poinformowali lekarze. Okoliczności wypadku bada policja. Dr Andrzej Czerniewski z oddziału ratunkowego szpitala wojewódzkiego w Elblągu poinformował, że przyczyną śmierci dziecka były bardzo rozległe, ciężkie urazy głowy.
Ranną ośmiolatkę przywieziono do szpitala w stanie krytycznym. Niedługo potem dziewczynka zmarła. Lekarze zdążyli wykonać jedynie podstawowe badania. Okoliczności tragedii wyjaśnia policja. Nadkom. Anna Kos z braniewskiej policji poinformowała, że dziewczynka została przygnieciona metalową bramką podczas zabawy na boisku. -W pobliżu bawiło się troje innych dzieci, ale żadne z nich nie widziało jak doszło do wypadku - powiedziała policjantka.

Według funkcjonariuszy pracujących na miejscu wypadku dzieci relacjonowały, że bramka, zespawana z grubych i ciężkich rur, była niestabilna. Ustawili ją kilka tygodni temu pracownicy urzędu gminy. Boisko w Gronowie, na którym bawiły się miejscowe dzieci, jest zaniedbane i nierówne. - Kiedyś było to boisko szkolne, ale szkołę zlikwidowano i przeniesiono do Braniewa - powiedziała Anna Kos.

PAP, arb