Walka na wielu frontach nie jest dla niego niczym nowym. Prowadził "Smoki" przez jeden sezon i wywalczył z nimi mistrzostwo kraju, Puchar i Superpuchar Portugalii, a przede wszystkim zwyciężył w Lidze Europejskiej, stając się najmłodszym szkoleniowcem, który dokonał tej sztuki w rozgrywkach UEFA. - To było trudne rozstanie. Byłem oddany Porto w stu procentach i to zawsze będzie "mój klub". Wszyscy wiedzieliśmy jednak, że potrzebuję nowych wyzwań - powiedział.
Villas-Boas często porównywany jest do Jose Mourinho, którego był asystentem. Kiedy jego mentor został trenerem Chelsea w 2004 roku na oficjalnej prezentacji przedstawił się jako "Special One", czyli "Wyjątkowy". Nowy nabytek był znacznie skromniejszy. - Nie będę sam sobie nadawał przydomku. Mam nadzieję, że kiedy pojawią się sukcesy sami nadacie mi jakiś dobrze brzmiący. W każdym razie futbol to nie jest przedstawienie jednego aktora - podkreślił.
Asystentem Villasa-Boasa będzie Roberto Di Matteo. Były pomocnik reprezentacji Włoch grał w Chelsea w latach 1996-2002.
zew, PAP