We wtorek Komisja Ministerstwa Sportu ds. Profesjonalnego Futbolu ponownie zdegradowała jednak obie kluby - od razu o trzy klasy. W uzasadnieniu podkreślono, że Kavala i Volos nie zrobiły wystarczająco dużo, aby zerwać kontakty z właścicielami tych klubów, oskarżonych o ustawianie wyników meczów i pranie brudnych pieniędzy.
Szefowie Kavali i Olympiakosu Volos - odpowiednio Makis Psomiadis i Achilleas Beos - zostali dożywotnio pozbawieni prawa jakiejkolwiek działalności w futbolu. Jednocześnie Komisja Ministerstwa Sportu ds. Profesjonalnego Futbolu poinformowała, że miejsce zdegradowanych klubów mają prawo zająć Levadiakos i Doxa Drama. Wtorkowa decyzja oznacza, że zaplanowana na najbliższy weekend inauguracja greckiej ekstraklasy prawdopodobnie zostanie przełożona.
W śledztwie prowadzonym przez prokuraturę w Grecji zarzuty postawiono do tej pory ponad 80 osobom. Klub z Volos zakończył ostatni sezon na piątym miejscu. Z kolei Kavala, której trenerem od listopada 2010 do marca 2011 roku był Henryk Kasperczak, uplasowała się na siódmej pozycji.
pap, ps