Przed biegami nominowanymi Start prowadził 42:36 i ten rezultat dawał mu awans do ekstraligi. W dwóch ostatnich wyścigach gospodarze wystawili tych samych zawodników. Grigorij Łaguta i Daniel Nermarka w 14. pojechali jako podwójna rezerwa taktyczna. Co prawda musieli w nim uznać wyższość Scotta Nichollsa, ale zachowali szanse na korzystny wynik dwumeczu (wyścig ten był powtarzany, gdyż na pierwszym łuku doszło do upadku Łaguty).
W biegu 15. przewrócił się z kolei Krzysztof Jabłoński, a ponieważ miało to miejsce już na drugim okrążeniu został z powtórki wykluczony. W niej najlepiej wystartował Łaguta, a w walce o drugie miejsce Nermark pokonał Mirosława Jabłońskiego, co oznaczało porażkę gospodarzy dwoma punktami, ale lepszy bilans dwumeczu.
Włókniarz Częstochowa - Start Gniezno 44:46.
Włókniarz: Grigorij Łaguta 14 (1,3,3,3,1,3), Daniel Nermark 12 (3,2,2,1,2,2), Ales Dryml 6 (2,3,1,0), Marcel Kajzer 5 (2,2,1,0), Rafał Szombierski 4 (2,0,0,2,-), Peter Karlsson 2 (0,2,w,0,-), Artur Czaja 1 (1,0,-).
Start: Mirosław Jabłoński 13 (3,1,3,2,3,1), Krzysztof Jabłoński 12 (3,2,3,2,2,w), Scott Nicholls 9 (0,0,3,3,3), Michał Szczepaniak 6 (1,1,1,2,1,0), Kacper Gomólski 5 (3,0,1,1), Oskar Fajfer 1 (0,0,1).
Najlepszy czas dnia - 68,28 w 12. wyścigu Grigorij Łaguta. Sędziował: Andrzej Terlecki (Gdynia). Widzów ok. 7 000.
zew, PAP