Dyrektor ośrodka Maria Tomaszewska przyznała, że to bardzo dobra wiadomość dla niej i jej wychowanków. Dzieci pozostawały bez formalnej opieki okulistycznej od początku roku. - Prowadzący poradnię lekarz od początku stycznia przyjeżdżał, gdy go prosiliśmy, ale robił to w ramach dobrej woli. Dzieci jutro wyjeżdżają na ferie, przekażę za ich pośrednictwem rodzicom i opiekunom, że okulista wraca - powiedziała Tomaszewska.
Zdaniem kierownika funkcjonującej w ośrodku poradni, na wyniku pierwszego konkursu mogło zaważyć niespełnione jedno z dodatkowych kryteriów. - Jeśli chodzi o kryteria wymagane, to spełniliśmy wszystkie. W przypadku kryteriów dodatkowych nie spełniliśmy jednego kryterium - podjazd dla niepełnosprawnych zamiast wymaganego nachylenia 5 stopni ma kąt nachylenia 8 stopni - powiedział kierownik poradni Andrzej Grzybowski.
- Podjazdu nie można przebudować, ale znaleźliśmy inne rozwiązanie. Wyznaczone zostało inne wejście do obiektu dla osób niepełnosprawnych ruchowo, które nie wymaga stosowania podjazdu. Informacja o tym znalazła się w dokumentach złożonych w NFZ - wyjaśnił. Jak dodał, poradnia przyjmie pierwszych wychowanków ośrodka, gdy tylko wrócą z ferii.
pap, ps