Nie ma zgody na aresztowanie strażników miejskich

Nie ma zgody na aresztowanie strażników miejskich

Dodano:   /  Zmieniono: 
Żaden z 16 strażników miejskich z Dąbrowy Górniczej, podejrzanych o korupcję, nie został aresztowany. Wobec 14 z nich prokurator zastosował dozór policji i poręczenia majątkowe. Na aresztowanie dwóch pozostałych nie zgodził się katowicki sąd rejonowy.
O nieuwzględnieniu wniosku o aresztowanie dwóch podejrzanych poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w  Katowicach Marta Zawada-Dybek. Dodała, że sąd odroczył wydanie uzasadnienia do 28 marca. - Będziemy czekać na to uzasadnienie i gdy je  uzyskamy, podejmiemy decyzję, czy zaskarżymy postanowienie sądu -  powiedziała. Prok. Zawada-Dybek dodała, że wnioski o aresztowania dwóch strażników prokuratura motywowała obawą matactwa i grożącą podejrzanym surową karą.

Kilkunastu strażników zatrzymano 20 marca w siedzibie Straży Miejskiej w Dąbrowie Górniczej. Przedstawiono im łącznie 247 zarzutów o  charakterze korupcyjnym, za które grozi im kara do 10 lat więzienia. Według śledczych funkcjonariusze straży przyjmowali łapówki - od 50 do  150 zł - w zamian za odstąpienie od ukarania mandatem. Z informacji ze śledztwa wynika, że ośmiu strażników przyznało się do  winy. Prokuratura domagała się aresztowania dwóch spośród podejrzanych. Wobec 14 pozostałych zastosowała dozór policji i poręczenia majątkowe w  kwotach od 5 do 10 tys. zł.

Zarówno prokuratura, jak i policja informują, że śledztwo ma w  dalszym ciągu charakter rozwojowy i niewykluczone, że liczba podejrzanych się zwiększy. Wtorkowe zatrzymania były pierwszymi w tym postępowaniu. Prezydent Dąbrowy Górniczej Zbigniew Podraza zaznaczył, że  zatrzymanie było zaplanowane i lokalne władze miały pełną wiedzę o  prowadzonym postępowaniu. Jak podał magistrat, pierwsze sygnały o  nieprawidłowościach i karygodnych zachowaniach strażników z pionu patrolowego zaczęły dopływać już w połowie 2010 roku. Powiadomiono policję, która w czerwcu ubiegłego roku rozpoczęła działania.

Decyzje służbowe wobec zatrzymanych strażników zostaną podjęte wtedy, gdy do dąbrowskiej straży wpłyną informacje o efektach czynności prokuratorskich. Według przepisów strażnik, który ma postawione zarzuty za przestępstwo umyślne, zostaje zawieszony w czynnościach służbowych do  czasu zakończenia postępowania.

ja, PAP