"Sztuka polega na tym, żeby w porę obezwładnić zamachowca, unieruchomić mu ręce i zneutralizować go bez wahania, ratując siebie i jak najwięcej innych niewinnych ludzi" - powiedział Gil Reutersowi.
Do szkoły Itay Gila w Jerozolimie zgłasza się coraz więcej pracowników firm ochroniarskich, a także zwykłych Izraelczyków, zdecydowanych bronić się przed zamachowcami.
Podczas jednej z lekcji instruktor wraz z partnerem chwytają udającego terrorystę kolegę za ramiona, obalają go na ziemię i pozbawiają przytomności, zadając ciosy łokciami w głowę. Kursanci zapoznają się też z metodami łamania zamachowcowi rąk, zanim zdąży zdetonować materiał wybuchowy.
Obezwładnienie terrorysty w pojedynkę jest trudniejsze. Itay Gil demonstruje, jak należy chwycić zamachowca za łokcie, podciąć mu nogi, po czym przegryźć arterię szyjną i zaczekać, aż wykrwawi się na śmierć, co nie powinno potrwać dłużej niż dwie minuty.
les, pap