Wielbłąda z Opolszczyzny czeka przeprowadzka

Wielbłąda z Opolszczyzny czeka przeprowadzka

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wielbłąd Kubuś, którego siedem lat temu przygarnął rolnik ze Stobrawy, będzie miał nowy dom. Zwierzę trafi do Grodźca na Opolszczyźnie - ma być atrakcją nowego gospodarstwa agroturystycznego.
Dwugarbny Kubuś trafił do Czesława Dziedzica ze Stobrawy siedem lat temu po interwencji opolskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Na wniosek tej ostatniej instytucji zwierzę odebrano poprzedniemu właścicielowi. - Podobno popadł w długi i zaczął zaniedbywać zwierzę. Zgodziłem się je przygarnąć na trochę, a zostało ze mną siedem lat - wspominał Dziedzic. Kiedy Kubuś trafił do niego był tak wygłodzony, że nie miał siły się podnieść. Przez siedem lat zdążył jednak wrócić do formy i zadomowić się u gospodarza.

W ostatnich dniach Czesław Dziedzic podjął decyzję o oddaniu Kubusia. Wyjaśnił, że oboje z żoną są już emerytami i coraz ciężej im zajmować się zwierzętami. - Poza tym trzeba na to pieniędzy, bo Kubuś zjada tyle co dwa konie - dodał. Dziedzic zadeklarował, że odda zwierzę za kwotę 5 tys. zł, czyli część kosztów, jakie wydał na utrzymanie Kubusia. Zgłosił się do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami i  poprosił o pomoc w znalezieniu nowego właściciela. Chętny znalazł się w ciągu jednego dnia. 3 kwietnia Kubusia zdecydował się odkupić rolnik z Grodźca na Opolszczyźnie, którego syn zamierza otworzyć gospodarstwo agroturystyczne. - Pomyśleliśmy, że wielbłąd mógłby być jego atrakcją -  wyjaśnił Jan Grela. Kubuś ma trafić do nowego właściciela po świętach. - Żal się z nim rozstać, bo to sympatyczny zwierzak, ale czas już to  zrobić ze względu na nasze zdrowie. A w gospodarstwie agroturystycznym Kubuś na pewno na siebie zapracuje - podkreśliła Czesław Dziedzic.

PAP, arb