Trafiła do aresztu przez złamane serce

Trafiła do aresztu przez złamane serce

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot.sxc.hu)
20 - letnia mieszkanka Elbląga nie chce pogodzić się z faktem, że jej związek z 18-latkiem się rozpadł. Regularnie nachodzi byłego partnera, mimo że sąd zastosował w stosunku do niej zakaz zbliżania się na odległość mniejszą niż 100 metrów. Policja interweniowała dotychczas 76 razy.
Kobieta wiosną tego roku zamieszkała z mężczyzną i jego matką. Po tym jak chłopak zdecydował o rozstaniu, partnerka zaczęła mu robić awantury. - Mężczyzna określał jej zachowania jako niepoczytalne i wtedy nastąpiła eskalacja agresji. Anna L. przychodziła pod dom ukochanego, rzucała kamieniami w okna i wybijała przy tym szyby. Zakłócała także mir domowy jemu i jego matce. 18-latek wzywał policję  i przytrzymywał dziewczynę do czasu przyjazdu radiowozu. Od początku roku funkcjonariusze interweniowali wobec kobiety aż 76 razy - powiedział informuje Jakub Sawicki z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.

Sąd, w sierpniu, zakazał kobiecie zbliżania się do domu chłopaka na odległość 100 metrów. Ponadto prokurator zdecydował o zastosowaniu dozoru wobec niej. Kobieta niejednokrotnie łamała zakaz. Obecnie toczy się przeciwko niej proces za niedostosowanie się do wyroku sądu. Ponadto dziewczyna obecnie przebywa w areszcie po kolejnym najściu byłego partnera.

TVN24 Pomorze, ml