NFZ odmówił zgody na leczenie. "Może ten lek jest dla zdrowych?"

NFZ odmówił zgody na leczenie. "Może ten lek jest dla zdrowych?"

Dodano:   /  Zmieniono: 
NFZ odmówił zgody na leczenie. "Może ten lek jest dla zdrowych?" (fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Wbrew decyzji lekarza onkologa, popartej opinią wojewódzkiego konsultanta, Pomorski Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia odmówił choremu na zaawansowanego raka prostaty zgody na leczenie lekiem, który jako jedyny może zahamować postęp choroby - podaje "Dziennik Bałtycki".
Pan Wiesław skończył 54 lata. Dwa lata temu wykryto u niego raka prostaty. Przeszedł operację w Szpitalu Miejskim w Gdyni i rozpoczął leczenie w Wojewódzkim Centrum Onkologii w Gdańsku. Chemioterapia nie przyniosła oczekiwanego efektu - pojawiły się przerzuty do kości.

Choremu mógł pomóc innowacyjny lek abirateron, przeznaczony dla chorych na zaawansowanego raka prostaty, którzy bez powodzenia przeszli chemioterapię. Miesięczna kuracja tym lekiem kosztuje około 16 tys. zł. NFZ finansuje go w ramach tzw. chemioterapii niestandardowej.

11 stycznia tego roku pan Wiesław dostał z pomorskiego NFZ odmowę. - Chciałbym się dowiedzieć, dlaczego fundusz odmówił mi tego leku. A może jest on dla ludzi zdrowych? - pytał.

W Polsce lek ten jest dostępny od stycznia 2012 roku. Z ustaleń "Dziennika Bałtyckiego wynika, że w ciągu roku w Polsce około 100 osób było leczonych abirateronem. Jednak na Pomorzu nie wydano ani jednej zgody na leczenie tym środkiem.

ja, dziennikbaltycki.pl