Dziennikarka jechała pijana. Prokuratura chce umorzenia sprawy

Dziennikarka jechała pijana. Prokuratura chce umorzenia sprawy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dziennikarka jechała pijana. Prokuratura chce umorzenia sprawy (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Śledczy z prokuratury Warszawa Śródmieście-Północ wysłali do sądu wniosek o warunkowe umorzenie postępowanie wobec Ewy Wanat byłej szefowej radia TOK FM, a obecnie naczelnej Radia Dla Ciebie w sprawie dotyczącej jazdy na rowerze pod wpływem alkoholu - podaje rp.pl.
Była szefowa radia TOK FM Ewa Wanat usłyszała dwa zarzuty po tym, jak została zatrzymana w nocy z 12 na 13 czerwca przez policję za jazdę rowerem pod wpływem alkoholu. Rzecznik stołecznej komendy Mariusz Mrozek oświadczył, iż badanie alkomatem wykazało 1,1 promila alkoholu w organizmie dziennikarki.

Ewa Wanat skarżyła się, że policjanci odnosili się do niej w wulgarny sposób. Z kolei funkcjonariusz policji powiedział "Gazecie Wyborczej", że dziennikarka - powołując się na swój zawód - mówiła, iż nie powinna być zatrzymana. Według relacji policjanta, była szefowa Tok FM miała też powoływać się na znajomości, w związku z którymi funkcjonariusze mieli stracić pracę.

Ewa Wanat została przesłuchana. Postawiono jej zarzuty z art. 178a Kodeksu karnego (jazda rowerem pod wpływem alkoholu) oraz z art. 224 (kto stosuje przemoc lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia funkcjonariusza publicznego (...) do zaniechania prawnej czynności służbowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3).

Prokuratura chce, by postępowanie dotyczące jazdy pod wpływem alkoholu zostało umorzone. - Podejrzana jest osobą dotąd nie karaną, a jej czyn nie budzi wątpliwości, zaś wina i społeczna szkodliwość czynu nie jest znaczna - powiedział Dariusz Ślepokura, rzecznik stołecznej prokuratury. Wanat miałaby zapłacić  świadczenie pieniężne na rzecz instytucji społecznej.

Prokuratura wyłączyła do osobnego postępowania wątek dotyczący zmuszania funkcjonariuszy do odstąpienia od czynności służbowych.

ja, rp.pl, TVN Warszawa, Gazeta Wyborcza