W wyniku pożaru budynku wielorodzinnego w Kutnie (woj. łódzkie) zginął mężczyzna, a sześć osób zostało przewiezionych do szpitala z podejrzeniem podtrucia dymem. Z budynku ewakuowano łącznie 18 osób, które najbliższą noc będą musiały spędzić w lokalach zastępczych – informuje kontakt24.tvn24.pl.
Straż pożarna otrzymała zgłoszenie o zdarzeniu o godzinie 9.21. Na miejsce zostało wysłanych dziewięć zastępów straży. Po ugaszeniu pożaru okazało się, że w jego wyniku zginął mężczyzna.
Obecnie na miejscu zdarzenia pracują policjanci, którzy ustalają przyczyny wybuchu pożaru. Pewne jest, że ewakuowane osoby nie będę mogły dziś wrócić do mieszkań.
– Zarządca budynku poinformował straż, że osoby mieszkające nie wrócą, zostały wyznaczone lokale zastępcze, budynek zostanie poddany ekspertyzie - powiedział kpt. Zdzisław Pęgowski, oficer prasowy komendy powiatowej PSP w Kutnie.
nr, kontakt24.tvn24.pl
Obecnie na miejscu zdarzenia pracują policjanci, którzy ustalają przyczyny wybuchu pożaru. Pewne jest, że ewakuowane osoby nie będę mogły dziś wrócić do mieszkań.
– Zarządca budynku poinformował straż, że osoby mieszkające nie wrócą, zostały wyznaczone lokale zastępcze, budynek zostanie poddany ekspertyzie - powiedział kpt. Zdzisław Pęgowski, oficer prasowy komendy powiatowej PSP w Kutnie.
nr, kontakt24.tvn24.pl