Eksplozje w Sewastopolu. Na Krymie obowiązuje alert

Eksplozje w Sewastopolu. Na Krymie obowiązuje alert

Most Krymski
Most Krymski Źródło:Shutterstock / Yakov Oskanov
Rosjanie przeprowadzili kolejne ataki, m.in. na Odessę. Pojawiły się także doniesienia o eksplozjach w Sewastopolu.

W niedzielę 21 kwietnia rosyjscy żołnierze przeprowadzili kolejne ataki na ukraińskie miasta. Siły Powietrzne Ukrainy wystosowały komunikat, w którym ostrzegły, że występuje zagrożenie atakami z wykorzystaniem pocisków balistycznych, wystrzelonych z Krymu. Alert obowiązuje w południowych i wschodnich regionach kraju.

Portal Ukraińska Prawda poinformował, powołując się na relacje mieszkańców, że w Odessie słychać eksplozje. W mieście Ukrajińsk, położonym w obwodzie donieckim, zginęła 82-letnia kobieta. Wystrzelony przez rosyjskich okupantów pocisk trafił w okolice jej domu. Czterech mężczyzn w wieku 21-53 lat odniosło obrażenia. Została im zapewniona opieka medyczna.

Eksplozje w Sewastopolu. Krótki komunikat okupacyjnych władz

Jednocześnie pojawiły się doniesienia o eksplozjach w Sewastopolu, położonym na okupowanym przez Rosję Krymie. Na ok. godzinę został wstrzymany ruch na Moście Krymskim, co wywołało długie kolejki. Do zdarzenia odniosły się władze okupacyjne – najpierw wydano obowiązujące na Krymie ostrzeżenie przed możliwymi uderzeniami rakietowymi, a następnie podano, że rosyjskiej obronie przeciwlotniczej udało się odeprzeć atak, ale spadające fragmenty rakiety wywołały niewielki pożar, który szybko ugaszono.

Te doniesienia pojawiły się zaledwie dzień po przełomowej decyzji, która zapadła w Izbie Reprezentantów USA w sprawie kolejnej transzy pomocy Ukrainie. Prezydent Ukrainy podziękował Stanom Zjednoczonym za wsparcie i podkreślił, że dzięki pakietowi wsparcia uda się uratować tysiące istnień. Głos w sprawie zabrali również przedstawiciele Rosji. – Decyzja o udzieleniu pomocy Ukrainie była oczekiwana i przewidywalna. To uczyni Stany Zjednoczone Ameryki znacznie bogatszymi, ale jeszcze bardziej zrujnuje Ukrainę, powodując śmierć większej liczby Ukraińców z winy reżimu w Kijowie – powiedział Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla.

Czytaj też:
Nieznane kulisy negocjacji Rosji i Ukrainy. Tak miała zakończyć się wojna
Czytaj też:
Joe Biden reaguje na decyzję Izby Reprezentantów. Zapowiedział, jaki krok wykona

Źródło: Reuters / Ukraińska Prawda