Samotna matka, która od kilkunastu lat wychowuje autystyczne dziecko, a od dwóch lat zmaga się z rakiem, przez kilkanaście miesięcy walczyła też z uporem urzędników, którzy odebrali jej zasiłek pielęgnacyjny.
W końcu sąd przyznał kobiecie rację. - W tej sprawie Samorządowe Kolegium Odwoławcze popełniło błąd – uznał sędzia.
- Czuję ogromną ulgę i radość. Sprawiedliwość jest możliwa do wyegzekwowania. Warto walczyć – mówi szczęśliwa Beata Kozak, matka chorego chłopca.
Odpowiedzialni za odebranie zasiłku urzędnicy nie przyznają się do błędu. - To kwestia interpretacji przepisów - stwierdził Arkadiusz Kulewicz z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.
TTV/x-news
- Czuję ogromną ulgę i radość. Sprawiedliwość jest możliwa do wyegzekwowania. Warto walczyć – mówi szczęśliwa Beata Kozak, matka chorego chłopca.
Odpowiedzialni za odebranie zasiłku urzędnicy nie przyznają się do błędu. - To kwestia interpretacji przepisów - stwierdził Arkadiusz Kulewicz z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie.
TTV/x-news