Rekordu nie będzie

Rekordu nie będzie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kapitan jachtu Bank BPH Roman Paszke podjął decyzję o rezygnacji z kontynuowania rejsu dookoła świata. Powodem było uszkodzenie jachtu.
Przed dwoma tygodniami kapitan Paszke musiał zawrócić z trasy -  złamał się bom grota, po przepłynięciu ok. 7500 mil morskich. W  Kapsztadzie jacht poddany został przeglądowi technicznemu, po  którym załoga nie chcąc ryzykować dalszych usterek i wynikającego z nich niebezpieczeństwa, zdecydowała się przerwać rejs.

Dziewięcioosobowa załoga pod dowództwem Paszkego w podróż dookoła globu wyruszyła 18 lutego z Zatoki Biskajskiej, chcąc opłynąć kulę ziemską bez zawijania do portów. Liczącą około 27 tysięcy mil morskich (50 tysięcy km) trasę polscy żeglarze chcieli pokonać w czasie krótszym niż trzy miesiące.

Rejs jachtu Bank BPH został oficjalnie zgłoszony Światowej Radzie Rekordów Żeglarskich, która skodyfikowała zasady ustanawiania rekordów w żegludze okołoziemskiej. Podczas rejsu jacht nie mógł stosować innego napędu poza żaglami oraz otrzymywać jakiejkolwiek pomocy z zewnątrz. Metę miał minąć dokładnie w miejscu startu.

Załogę Romana Paszkego stanowili: Robert Janecki (Mrągowo), Wojciech Długozima (Warszawa), Mariusz Pirjanowicz (Mikołajki), Zbigniew Gutkowski, Igor Szrubkowski (obaj z Gdańska), Krzysztof Owczarek (Szczecin), Adam Skomski, Mariusz Klupiński i Przemysław Tymoszuk (wszyscy z Gdyni).

em, pap