Amerykańscy stratedzy wojskowi są zdania, że najlepszym terminem ataku na Irak byłby luty przyszłego roku - ujawnia "Washington Times".
Gazeta powołuje się na źródła w Pentagonie, które uważają też, że rozpoczęta w lutym kampania w Iraku musiałaby zakończyć się nie później niż w kwietniu a więc jeszcze przed wiosennymi i letnimi uciążliwymi upałami w Zatoce Perskiej.
Powodzenie kampanii - pisze "Washington Times" - w dużym stopniu zależeć będzie również od twego, jaka część armii irackiej opuści swego przywódcę, przyłączając się do sił, mających obalić Saddama Husajna. Pentagon odmówił skomentowania opinii dziennika.
les, pap
Powodzenie kampanii - pisze "Washington Times" - w dużym stopniu zależeć będzie również od twego, jaka część armii irackiej opuści swego przywódcę, przyłączając się do sił, mających obalić Saddama Husajna. Pentagon odmówił skomentowania opinii dziennika.
les, pap