33-latek przyznał się do podpalenia 19 samochodów w Gdańsku?

33-latek przyznał się do podpalenia 19 samochodów w Gdańsku?

Dodano:   /  Zmieniono: 
33-latek przyznał się do podpalenia 19 samochodów w Gdańsku? (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Policja zatrzymała i przesłuchuje 33-latka ws. podpaleń 19 samochodów w Gdańsku. Jak podaje TVN24 sprawca bądź sprawcy używali do podpaleń prawdopodobnie łatwopalnej substancji i zaczynali od opon.
Na ulicach gdańskich dzielnic Wrzeszcz, Suchanino i Siedlce spłonęło w nocy z 4 na 5 sierpnia 19 samochodów.

- Sprawcy podpaleń najprawdopodobniej użyli łatwopalnej substancji, którą najpierw podpalali opony, a od nich później zapalało się całe auto. Według naszych ustaleń samochody podpalano od przednich albo tylnych opon. Na jednym z aut zabezpieczono już tą ciecz - informuje brygadier Jakub Zambrzycki, rzecznik gdańskiej straży. 

Policja zatrzymała 33-latka, który obecnie jest przesłuchiwany. Jak podaje nieoficjalnie TVN24 mężczyzna miał przyznać się do podpalenia 19 samochodów.

Funkcjonariusze podkreślają natomiast, że "nie skupiają się na jednej osobie". Zabezpieczono ślady. Trwa również analiza nagrań z miejskiego monitoringu.

Pierwszy samochód spłonął 40 minut po północy na ul. Skarpowej.

- Tam częściowo spaliły się trzy samochody. Potem od ok. godziny 1.00 do 3.30 kolejne auta płonęły już na ulicach Kartuskiej, Skarpowej, Tarasy, Śniadeckich, Smoluchowskiego i Cygańska Górka - mówi Tadeusz Konkol, rzecznik Straży Pożarnej w Gdańsku.

- W momencie, kiedy dostaliśmy pierwsze zgłoszenie, komendant postanowił wysłać w to miejsce pododdział policyjny. Było to ok. 20 dodatkowych policjantów z komendy wojewódzkiej - mówi Aleksandra Siewert, rzecznik gdańskiej policji.

Na policje wciąż zgłaszają się kolejni poszkodowani.

tvn24.pl