10 polskich żołnierzy zostało poszkodowanych w ataku na bazę wojskową w Ghazni w Afganistanie.
Do szpitala trafiło siedmiu żołnierzy, jeden z nich jest ciężko ranny. Do ataku talibów doszło po południu czasu polskiego. Bazą wstrząsnęła silna eksplozja, a następnie wywiązała się strzelanina. Polska załoga zdołała odeprzeć atak rebeliantów.
Jak sprecyzował rzecznik Dowództwa Operacyjnego, "grupa rebeliantów usiłowała wedrzeć się do bazy", jednocześnie przeprowadzając atak rakietowy. Rebelianci zostali powstrzymani na murze otaczającym bazę. - W obronie brali udział snajperzy sił specjalnych i rebelianci zostali błyskawicznie wyeliminowani - stwierdził Pietrzak.
TVN24/x-news
Jak sprecyzował rzecznik Dowództwa Operacyjnego, "grupa rebeliantów usiłowała wedrzeć się do bazy", jednocześnie przeprowadzając atak rakietowy. Rebelianci zostali powstrzymani na murze otaczającym bazę. - W obronie brali udział snajperzy sił specjalnych i rebelianci zostali błyskawicznie wyeliminowani - stwierdził Pietrzak.
TVN24/x-news
