Czasami zresztą sięgają do naszych kieszeni bez żadnej ideologii. Zdarzają się także zagrożenia mniej widoczne. W bardziej wyrafinowanej grze politycy prowokują konflikty wokół niezbyt ważnych spraw, aby utrzymać się w centrum uwagi i zatrzymać wyborców. Jak rodzic, który nie widzi innego sposobu, niż krzyczeć na dziecko i straszyć je, bo nie potrafi inaczej. I nie zastanawia się, jakie to przyniesie skutki. Przez niepotrzebne albo fałszywie przedstawiane konflikty marnowana jest energia Polaków i niszczone są więzi społeczne. Manipulacja oznacza uderzenie w wolność – decyzji, wyboru. Warto zachować dystans, aby odróżnić sprawy ważne od takich, których ważność tylko nam się wmawia. Warto poszukiwać rozwiązań problemów, wysłuchiwać argumentów zamiast atakować, analizować zamiast wydawać szybkie sądy, modne w dobie internetu. Taka jest misja dziennikarzy. Na łamach „Wprost” piszemy o politykach i najważniejszych wydarzeniach w świecie władzy, ale nie skupiamy się tylko na tym. Gdyby tak się stało, dalibyśmy się wciągnąć w grę. Reguły w niej ustalają ci, którzy marzą, aby Polacy uwierzyli, że bez nich sobie nie poradzą. Nieprawda. Radzą sobie każdego dnia, a my chcemy te sukcesy – przedsiębiorców, samorządowców, liderów społecznych i wielu, wielu innych – pokazywać, aby inspirować. Jest jeszcze jeden świat wart opisywania, który trzymając się dziennikarskiego języka, kipi od ważnych wydarzeń. Świat, w którym każdy występuje, w roli rodzica, dziecka, partnera w związkach, przyjaciela etc.
Politycy chętnie zabierają nam pieniądze lub narzucają, jak mamy żyć. Dlatego wolność od zawsze była kluczową wartością dla „Wprost”
W tym wydaniu wiele piszemy o systemie edukacji w Polsce, o tym, jak się w nim odnaleźć. A właściwie jak nie dać się zwariować i co robić, aby zadbać o przyszłość dzieci. Edukacja jest dla polityków znakomitym polem do popisu. Nie zastanawiam się nawet czy, ale w jakim stopniu scentralizowany system (choć są zmiany na lepsze) nie przystaje do obecnej rzeczywistości, którą cechuje mobilność, elastyczność. Jest on niestety również kolejnym przykładem na to, jak politycy wciągają Polaków w zbędne wojny. Wystarczy rzucić hasło „edukacja seksualna” albo „lekcje religii” i wybucha gwałtowny spór. Nie może być inaczej, bo zdania Polaków na ten temat są podzielone, a kwestia wrażliwa. Tymczasem politycy co jakiś czas ruszają do boju, aby bronić interesu swoich wyborców, cokolwiek to znaczy. Polityczni wojownicy, mam dla was propozycję. Zostawcie w spokoju rodziców i dzieci. Przygotowujcie mądre programy, ale pozwólcie w wielu sprawach, w tym wrażliwych, decydować szkołom, a w ten sposób rodzicom, którzy zdecydują, gdzie poślą swoje dzieci. Troszczcie się o wolność Polaków, a ja was chętnie poprę. „Wprost” idzie naprzód. Zarówno w tym wydaniu, jak i w kolejnych wiele nowości. Niezależnie od głównych działów: Kraj, Biznes i Gospodarka, Zagranica czy Kultura, zagoszczą we „Wprost” Społeczeństwo, Nowe Technologie, Zdrowie, Nauka i Historia. Co tydzień na naszych łamach teksty o tym, co ważne i aktualne – w wymiarze Polski, Europy, świata, ale również małych ojczyzn. Sprawy największej wagi, ale i te dziejące się blisko nas. A na wprost.pl i na naszych profilach w serwisach społecznościowych najświeższe wiadomości przez 24 godziny na dobę. Wolność, czasami różnie ujmowana, od zawsze była kluczową wartością dla „Wprost”. Upominali się o nią redaktorzy naczelni, łącznie z Tomaszem Wróblewskim, który zakończył swoją misję tydzień temu. I to pozostanie niezmienne. Brak wiary w wolność jest brakiem wiary w człowieka.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.