W piątek nad ranem wybuchł pożar w jednym z budynków w amerykańskim mieście Homestead w Pensylwanii. Ogień całkowicie zniszczył dziewięć mieszkań i biura pięciu firm. W akcji gaszenia pożaru uczestniczyły 22 jednostki straży pożarnej, a straty wstępnie oszacowano na co najmniej dwa miliony dolarów.
Policja aresztowała jednego z lokatorów spalonego budynku.
Okazało się, że 27-latek jest chory na schizofrenię, a w ostatnim czasie nie przyjmował lekarstw.
Tłumaczył, że podpalił swoje mieszkanie, bo kazały mu to zrobić głosy, które słyszał w swojej głowie. W pożarze nikt nie został ranny.
Okazało się, że 27-latek jest chory na schizofrenię, a w ostatnim czasie nie przyjmował lekarstw.
Tłumaczył, że podpalił swoje mieszkanie, bo kazały mu to zrobić głosy, które słyszał w swojej głowie. W pożarze nikt nie został ranny.
