Szkocja i Irlandia Północna przeciw Brexitowi. Co dalej z Wielką Brytanią?

Szkocja i Irlandia Północna przeciw Brexitowi. Co dalej z Wielką Brytanią?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Brexit, zdjęcie ilustracyjne
Brexit, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Fotolia / fot. roadsigns
Centralna Komisja Wyborcza poinformowała, że zgodnie z wynikiem referendum, wielka Brytania wyjdzie z UE. Za opuszczeniem Wspólnot głosowało 1.741.0742 osób, natomiast za dalszą obecnością w UE opowiedziało się 1.614.124 Brytyjczyków. Głosowanie pokazało, że Zjednoczone Królestwo jest podzielone. Przeciw Brexitowi głosowali mieszkańcy Szkocji oraz Irlandii Północnej, co oznacza, że po raz kolejny mogą się pojawić kwestie związane z niepodległością tych państw.

Brytyjskie władze podały, że frekwencja w czwartkowym referendum ws. przyszłości Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej wyniosła 72,2 proc.  W Irlandii Północnej za pozostaniem w Unii Europejskiej opowiedziało się 55,8 proc. wyborców, natomiast w Szkocji było to aż 62 proc. obywateli.   - Szkocja jasno dała do zrozumienia, że widzi swoją przyszłość w Unii Europejskiej - powiedziała jeszcze przed ogłoszeniem pełnych wyników z całego kraju pierwsza minister Szkocji Nicola Sturgeon. Polityk podkreśliła, że „nie jest wykluczone, iż po czwartkowym głosowaniu Szkoci będą chcieli po raz kolejny zorganizować referendum niepodległościowe”. 

„Szkocja przedstawiła już swoje zdanie w bardzo stanowczy sposób”

Przypomnijmy, że referendum w sprawie niepodległości Szkocji odbyło się już we wrześniu 2014 roku. Zwolennicy pozostania w Wielkiej Brytanii wygrali stosunkiem 55 proc. do 45 proc. głosów. Jednak politycy partii rządzącej głośno mówili o tym, że w przypadku Brexitu takie głosowanie może zostać zorganizowane po raz kolejny. – Szkocja przedstawiła już swoje zdanie w bardzo stanowczy sposób – tłumaczyła Sturgeon.

Z kolei Patrick Harvie, jeden z liderów szkockich Zielonych zapowiedział, że jego partia mogłaby poprzeć propozycję zorganizowania nowego referendum w spawie oddzielenia się od Wielkiej Brytanii. – Szkocja musi pozostawić sobie wiele otwartych drzwi. Musimy zrobić wszystko, aby nasz kraj był bezpieczny. Szkocki parlament i rząd musi mieć swoją reprezentację w negocjacjach dotyczących dalszej przyszłości – zaznaczył.

Na zapowiedzi polityków zareagował szef brytyjskiej dyplomacji Philip Hammond. – To oczywiste, że wyniki ponownie otwierają dla niektórych osób kwestię niepodległości Szkocji – powiedział.

Czytaj też:
Referendum ws. Brexitu. Politycy komentują: "Senny koszmar", "Zły dzień dla Europy"


Źródło: Reuters