– Prezydent udaje się na mszę świętą za duszę Łukasza Urbana. Będzie uczestniczył w tych uroczystościach nie jako prezydent, tylko jako ktoś kto chciałby przekazać kondolencje i wyrazy współczucia rodzinie pierwszej ofiary tego potwornego ataku terrorystycznego. Będzie to wyraz szacunku dla Łukasza Urbana, który w oczach wielu Polaków jest osobą dzielną. Prezydent uznał, że powinien tam być – powiedział na antenie TVP Info Marek Magierowski, dyrektor Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta.
Zamach w Berlinie
Łukasz Urban był kierowcą ciężarówki, którą terrorysta wykorzystał do przeprowadzenia zamachu na jarmark bożonarodzeniowy w Berlinie. W ataku zginęło przynajmniej 12 osób, a około 50 zostało rannych. Według ujawnionych przez media informacji ze śledztwa, Polak został zastrzelony przez zamachowca, ale obrażenia na jego ciele wskazują, iż wcześniej próbował walczyć. Istnieje także prawdopodobieństwo, że jego interwencja zmniejszyła liczbę potencjalnych ofiar zamachu. Domniemany napastnik, Tunezyjczyk Anis Amri, został zastrzelony na przedmieściach Mediolanu 23 grudnia. Mężczyzna był jeszcze przed zamachem obiektem zainteresowania służb i znajdował się na liście osób, które powinny zostać wydalone z Niemiec.
Rodzina zamordowanego Polaka otrzyma na mocy decyzji premier Beaty Szydło specjalną rentę. Ponadto w internecie trwa kilka zbiórek środków na rzecz rodziny Łukasza Urbana.