Poszukiwania 5-letniego Dawida ujawniły istotny problem. Sprawa dotyczy monitoringu

Poszukiwania 5-letniego Dawida ujawniły istotny problem. Sprawa dotyczy monitoringu

Poszukiwania Dawida ujawniły poważny problem
Poszukiwania Dawida ujawniły poważny problem Źródło:TVP
Najtrudniejszy jest efekt końcowy tych poszukiwań. To, że – jak się później okazało – nie mieliśmy szans, by odnaleźć 5-latka żywego – stwierdził komendant główny policji gen. insp. dr Jarosław Szymczyk, komentując w programie „Gość Wiadomości” odnalezienie ciała Dawida.

Jak dodał, dużym problemem jest brak ewidencji monitoringów, bo choć odzew obywateli był bardzo duży, to funkcjonariusze także musieli rozglądać się za dostępnymi kamerami i dociekać, do kogo należą.

Z informacji przekazanych przez prokuraturę wynika, że miejsce znalezienia zwłok Dawida nie było miejscem jego morderstwa. Dziecko zostało najprawdopodobniej zabite w samochodzie. Sekcja zwłok wykazała, że chłopiec miał liczne rany kłute klatki piersiowej. – Oględziny i sekcja wskazują na liczne rany kłute klatki piersiowej. Zostały zadane ostrym przedmiotem. W tej chwili nie dysponujemy narzędziem zbrodni – powiedział na konferencji prasowej rzecznik Okręgowej w Warszawie prok. Łukasz Łapczyński.

Wstępnie ustalono, że motywy zbrodni były osobiste i rodzinne. – Biegli z zakresu psychologii będą ustalać motyw mężczyzny. Wstępnie możemy mówić o osobistym motywie rodzinnym, ale ta informacja wymaga dalszej weryfikacji. Ustalenia wskazują, że mogło to być działanie zaplanowane, choć nie można wykluczyć innych ewentualności. Wielość ran wskazuje na emocje – dodał rzecznik prokuratury. Na podstawie wstępnych badań prokuratura przyjęła wersję, że w zbrodni nie brały inne osoby poza ojcem Dawida. – Zleciliśmy szereg dalszych ekspertyz. Materiał dowodowy będzie podlegał dalszej analizie. Gdy będziemy mieć wszystkie informacje, prokurator zdecyduje o powołaniu zespołu biegłych specjalistów, aby stworzyć profil psychologiczny Pawła Ż. – zapowiedział Łukasz Łapczyński.

Zwłoki przykryte trawą

Informację o znalezieniu ciała dziecka przekazano w sobotę 20 lipca po godzinie 16:00 na konferencji prasowej. Ciało znaleźli funkcjonariusze prowadzący poszukiwania między Warszawą a Grodziskiem Mazowieckim. Zwłoki chłopca znaleziono w zaroślach w okolicach Węzła Pruszków, przy zbiorniku retencyjnym.