Minister Maląg: Przygotowujemy się do wypowiedzenia konwencji stambulskiej

Minister Maląg: Przygotowujemy się do wypowiedzenia konwencji stambulskiej

Marlena Maląg
Marlena Maląg Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
Minister rodziny pracy i polityki społecznej Marlena Maląg na antenie TV Trwam zapowiedziała kontynuację działań prowadzących do wypowiedzenia konwencji stambulskiej. Do takiego posunięcia wzywali rząd m.in. Krzysztof Bosak z Konfederacji, Marek Jurek oraz organizacja Ordo Iuris.

Konwencja stambulska to dokument dotyczący zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Prawicowi politycy zarzucają mu jednak „zbytnią lewicowość” i „feministyczne brzmienie”. Minister Maląg nie przedstawiła swoich obiekcji, poinformowała jedynie o podjęciu działań zmierzających do zmiany kształtu konwencji.

– Zastrzeżenia do konwencji zostały przez Polskę złożone. Mamy teraz czas – tak naprawdę ustawowy, do końca roku – na wyrażanie swojego stanowiska. Będziemy pracowali razem z resortem sprawiedliwości i Ministerstwem Spraw Zagranicznych, aby przede wszystkim przygotować ustawę i podjąć stosowne kroki do pewnych zmian, które koniecznie powinny być wprowadzone – mówiła szefowa resortu rodziny.

– Polska przede wszystkim przygotowuje się do zmian, bo już oprotestowaliśmy, wyraziliśmy swoje stanowisko i przygotowujemy się przede wszystkim do wypowiedzenia, kiedy to zostanie już skonsultowane właśnie z Ministerstwem Sprawiedliwości – dodawała pytana dalej.

Bosak wzywał do wypowiedzenia konwencji stambulskiej

Zdaniem Krzysztofa Bosaka, konwencja podpisana przez Polskę w 2012 roku i ratyfikowana w 2015 roku „jedynie pozornie zajmuje się przemocą wobec kobiet”. Politykowi nie podoba się, że jako „przemoc” definiuje się w niej także różnego rodzaju przypadki dyskryminacji. Jak tłumaczył w czwartek 28 maja na konferencji prasowej poświęconej tej kwestii, omawiany dokument „wprowadza pojęcie płci społeczno-kulturowej”, a dyskryminacją staje się „każda różnica między mężczyznami, a kobietami”. Podkreślał, iż stanowi to „realizację programu lewicy i lobby feministycznego”, a nawet LGBT.

– Jako społeczeństwo europejskie mamy jeden z najniższych współczynników przemocy wobec kobiet. Znacznie niższy niż społeczeństwa zachodnie. W związku z tym społeczeństwa zachodnie powinny od Polaków uczyć się kultury i szacunku względem traktowania kobiet, a nie implementować dokumenty przygotowywane przez zachodnioeuropejską lewicę do naszego porządku prawnego i poddawać nas pod dyktat kolejnych ciał międzynarodowych – mówił na konferencji pod koniec maja. – Wzywam polski rząd i polskiego prezydenta do pilnego wypowiedzenia konwencji stambulskiej – dodawał.

Czytaj też:
Jacek Kurski weźmie drugi ślub kościelny. „Jesteśmy bardzo szczęśliwi”
Czytaj też:
Kuriozalna sonda w TVP Info. Na lotnisku sprawdzano, czy celebryci wyjeżdżają z Polski
Czytaj też:
Patryk Jaki o „kluczowym dla Polski” posiedzeniu Unii Europejskiej. „Veto o muerte”

Źródło: TV Trwam