„Proszę o wybaczenie za to bluźnierstwo”. Radosław Sikorski odpowiada na krytykę

„Proszę o wybaczenie za to bluźnierstwo”. Radosław Sikorski odpowiada na krytykę

Radosław Sikorski
Radosław Sikorski Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
Radosław Sikorski odniósł się do niepochlebnych komentarzy zamieszczonych pod postem PO na Twitterze. „Nie wiedziałem, że wolno to robić tylko zwolennikom naszej umiłowanej partii rządzącej” – napisał polityk.

Śpiewanie kolęd jest nieodłącznym zwyczajem towarzyszącym świętom Bożego Narodzenia. Kilka dni temu swoimi możliwościami wokalnymi postanowili pochwalić się politycy Platformy Obywatelskiej, którzy nagrali okolicznościowy klip. We wspólnym kolędowaniu udział wzięli m.in. Małgorzata Kidawa-Błońska, Michał Szczerba, Radosław Sikorski, Tomasz Siemoniak, Marcin Kierwiński oraz Kamila Gasiuk-Pihowicz.

Radosław Sikorski: Proszę o wybaczenie za to bluźnierstwo

Pod nagraniem użytkownicy mediów społecznościowych składali politykom opozycji życzenia, ale również pojawiły się krytyczne słowa. Wielu internautów wypominało parlamentarzystom popieranie Strajku Kobiet. „Hipokryzja”, „Jeszcze nie daj Boże (...) na pasterkę pójdzie i kolędy będą śpiewać do spółki z Lempart”, „Ale z okazji jakich świat? Konkretnie można napisać?” – czytamy w komentarzach.

Do krytycznych uwag postanowił odnieść się Radosław Sikorski. „Bardzo przepraszam wszystkich, których uraziłem śpiewając fragment kolędy w świątecznym spocie PO. Nie wiedziałem, że wolno to robić tylko zwolennikom naszej umiłowanej partii rządzącej. Proszę o wybaczenie za to bluźnierstwo” – napisał polityk.

„Moja wina jest tym większa, że brałem udział w demonstracjach piekielnego Strajku Kobiet. Mea Culpa” – dodał Radosław Sikorski.

twitterCzytaj też:
Wyjątkowa pasterka w Watykanie. Papież: Często jesteśmy analfabetami dobroci