Spurek proponuje nowy podatek. „To, co jemy, nie jest sprawą prywatną”

Spurek proponuje nowy podatek. „To, co jemy, nie jest sprawą prywatną”

Sylwia Spurek
Sylwia Spurek Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski/Fotonews
Sylwia Spurek uważa, że polskie władze powinny wprowadzić nową daninę. Europosłanka zaproponowała zainicjowanie dyskusji na temat zasadności podatku od mięsa.

Sylwia Spurek znana jest ze swojego zdecydowanego stanowiska w sprawie obrony praw zwierząt. Europosłanka zaproponowała nawet, aby reklamowanie mleka czy nabiału zostało zakazane.

Według Sylwii Spurek zasadne byłoby także wprowadzenie podatku od mięsa. Zdaniem europosłanki środki finansowe, które wpłynęłyby do budżetu państwa z tytułu opłaty, można by przeznaczyć na leczenie chorób spowodowanych spożywaniem mięsa i mleka. To, co jemy, nie jest prywatną spraw. Papierosy, alkohol i benzyna są opodatkowane akcyzą. Teraz czas na podatek od mięsa, który pokryje koszty leczenia chorób spowodowanych spożywaniem mięsa i mleka oraz koszty szkód środowiskowych - tłumaczyła eurodeputowana.

twitter

Zalety wprowadzenia podatku od mięsa

Zdaniem części ekspertów podatek od mięsa jest dobry dla zdrowia publicznego, a ponadto wpłynąłby korzystnie na warunki hodowli zwierząt i mógłby zapobiec zmianom klimatu i klęskom żywiołowym. Według badań Uniwersytetu Oksfordzkiego 40-proc. podatek od wołowiny pokryłyby szkody, jakie wywołuje jej produkcja i doprowadziłyby do 13-proc. spadku spożycia czerwonego mięsa. Ponadto, podatek od mięsa mógłby zachęcić niektórych do przejścia na dietę roślinną.

Czytaj też:
Spurek skrytykowała Żulczyka. Chodzi o nazwanie prezydenta „debilem”

Źródło: WPROST.pl