Robert Bąkiewicz otworzył Marsz Niepodległości. Mówił o „europejskiej hołocie" i „wewnętrznych kolaborantach”

Robert Bąkiewicz otworzył Marsz Niepodległości. Mówił o „europejskiej hołocie" i „wewnętrznych kolaborantach”

Robert Bąkiewicz
Robert Bąkiewicz Źródło:Newspix.pl / ZUMA
Robert Bąkiewicz zwrócił się do Mateusza Morawieckiego. – Widział pan, jak w PE ta cała, przepraszam za te słowa, europejska hołota, plująca na polskiego premiera... To jest niegodne – powiedział prezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości.

– Dzisiaj jest atak na polską granicę, dlatego chciałbym zaapelować do waszego rozsądku, abyście zachowali bezpieczeństwo, żebyście wsłuchiwali się w komunikaty organizatorów i służb. Jest tu zapewne wiele osób, które chcą nam zaszkodzić. Dzisiaj każdy patriota musi wspierać nasze służby, także policję – powiedział szef stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Przypomnijmy – w tym roku wydarzenie to ma charakter państwowy, ale nie uczestniczą w nim ani prezydent, ani premier.

– Najważniejsze słowo, które powinniśmy zapamiętać to odpowiedzialność. Filmujmy sytuacje, które budzą podejrzenie. Nagrywajcie transparenty, na których są hasła mogące zaszkodzić Polsce – kontynuował Robert Bąkiewicz.

Marsz Niepodległości. Robert Bąkiewicz zwraca się do premiera Morawieckiego

W dalszej części wypowiedzi szef stowarzyszenia zwrócił się do . – Widział pan, jak w PE ta cała, przepraszam za te słowa, europejska hołota, plująca na polskiego premiera... To jest niegodne. A jeszcze bardziej niegodna jest ta hołota z Polski. Oni, panie premierze, nie dogadają się z nami, oni chcą nas zniszczyć. Ani kroku w tył. Pół narodu za panem stoi. Gotowego do poświęceń – mówił.

– Dzisiaj mamy wewnętrznych kolaborantów, którzy szkodzą Polsce. Telewizje, które kłamią (...) i zachęcają do nieposłuszeństwa – powiedział Robert Bąkiewicz. – Są też sądy, które anarchizują życie społeczne i polityczne i wykonują jak w latach 50. polityczne dyspozycje wbrew prawu. Kłaniają się Berlinowi i mówią nam o konstytucji, a sami na nią plują. Na to nie ma naszej zgody. Od nas zależy, czy będziemy silni, czy staniemy się pariasami. Na przekór wszystkim podziałom musimy się łączyć – zaapelował Robert Bąkiewicz.

Poniżej pełne wystąpienie Roberta Bąkiewicza i szczegółowa relacja z Marszu Niepodległości.

Czytaj też:
Marsz Niepodległości w Warszawie. Uczestnicy spalili flagę Niemiec i zdjęcie Tuska