Nową sprawę przeciw Bułgarkom i Palestyńczykowi wytoczyli oficerowie libijskiej policji, którym skazani zarzucili torturowanie i wymuszanie obciążających zeznań. Na podstawie tych zeznań libijski sąd w 2004 roku skazał pielęgniarki i lekarza na śmierć z oskarżenia o świadome zarażenie wirusem HIV ponad 400 dzieci w 1998 r.
Wydanie wyroku w sprawie o zniesławienie zbiega się z trzecią rocznicą ogłoszenia wyroku śmierci, podtrzymanego w 2006 roku po powtórnym procesie.
Sprawa zniesławienia trafiła do sądu, gdy Bułgaria zapowiedziała, że wytoczy proces oficerom libijskim, którzy prowadzili śledztwo przeciw pielęgniarkom i wystąpi o wydanie międzynarodowego nakazu aresztowania. Dochodzenie w tej sprawie wszczęto w lutym tego roku.
Zaraz po tej zapowiedzi dwóch libijskich oficerów libijskich oskarżyło Bułgarki o zniesławienie, a później do procesu przyłączyło się jeszcze sześciu ich kolegów. Wszyscy domagają się wielomilionowych odszkodowań.
Na pierwszym posiedzeniu sądu 25 lutego Bułgarki i Palestyńczyk potwierdzili, że byli torturowani podczas śledztwa.
Pielęgniarki i lekarza aresztowano w lutym 1999 r. Zarzucono im spowodowanie epidemii AIDS w szpitalu dziecięcym w Benghazi w 1998 r. Według oskarżenia zarazili oni świadomie wirusem HIV 426 libijskich dzieci, z których - według strony libijskiej - 52 już zmarło.
Podczas procesu libijski sąd nie uzwględnił opinii międzynarodowych ekspertów, w tym odkrywcy wirusa wywołującego AIDS prof. Luca Montagniera. Według nich przyczyną epidemii były złe warunki w szpitalu i nieprzestrzeganie norm sanitarnych przez personel libijski. Nie uwzględniono również faktu, że epidemia wybuchła, zanim Bułgarki rozpoczęły pracę w tym szpitalu.
Pierwszy wyrok sąd libijski wydał 6 maja 2004 r., a w grudniu 2006 r. - mimo nacisku opinii światowej - podtrzymał wyrok. W maju libijski Sąd Najwyższy powinien wypowiedzieć się w sprawie apelacji.
Wyroki są ogłaszane w dniach ważnych dla Bułgarii świąt: 6 maja jest dniem Świętego Jerzego i i świętem bułgarskiego wojska; potwierdzenie wyroku śmierci zapadło tuż przed Bożym Narodzeniem. Decyzja w sprawie apelacji zapadnie w przededniu bułgarskich wyborów do Parlamentu Europejskiego oraz święta piśmiennictwa i kultury.
pap, em