Takie pytanie do polityka to rzadkość. Leszek Miller odpowiedział ze śmiechem

Takie pytanie do polityka to rzadkość. Leszek Miller odpowiedział ze śmiechem

Leszek Miller
Leszek Miller Źródło:Shutterstock / Tomasz Bidermann
Wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego o dzietności w Polsce była szeroko komentowana. Głos w sprawie zabrał również Leszek Miller. Z kolei Bogdan Rymanowski, nawiązując do słów prezesa PiS, zadał europosłowi nietypowe pytanie.

W miniony weekend, podczas spotkania z mieszkańcami Ełku, postanowił podzielić się swoimi refleksjami na temat przyczyn spadku dzietności w Polsce. – Jeżeli się utrzyma taki stan, że do 25. roku życia dziewczęta, młode kobiety piją tyle samo, co ich rówieśnicy, to dzieci nie będzie – powiedział prezes . W dalszej części wystąpienia Jarosław Kaczyński podkreślił, że nie jest zwolennikiem „bardzo wczesnego macierzyństwa”. – Bo kobieta też musi dojrzeć do tego, żeby być dobrą matką, ale jak do 25. roku życia daje w szyję, no to... – zaśmiał się polityk.

Miller komentuje słowa Kaczyńskiego. „Tutaj należy szukać przyczyn małej dzietności”

O komentarz do tych słów został poproszony Leszek Miller w programie „Gość Radia Zet”. – Niewielki przyrost naturalny, a właściwie brak przyrostu naturalnego, nie zależy od czynników, o których mówi Kaczyński, zresztą mężczyźni piją znacznie więcej – powiedział europoseł.

– To, że polskie kobiety nie chcą mieć dzieci, wynika głównie z przesłanek ekonomicznych i prawnych. Boją się, że będą zmuszane do rodzenia dzieci, które za chwilę umrą, a to jest bardzo potężne przeżycie dla kobiety. Nie wiedzą, co się stanie z miejscem pracy, które zajmują, nie wiedzą, czy to dziecko dostanie się do żłobka, przedszkola. Tutaj należy szukać przyczyn małej dzietności – powiedział Leszek Miller.

Nietypowe pytanie. „Co najmniej raz na tydzień daję sobie w szyję. Tak czy nie?”

Nawiązanie do słów Jarosława Kaczyńskiego pojawiło się także w dalszej części programu, która jest nazywana „Krótką piłką”, a w czasie jej trwania prowadzący zadaje serię pytań, na które rozmówca ma odpowiedzieć jednym słowem – tak lub nie.

– Co najmniej raz na tydzień daję sobie w szyję. Tak czy nie? – zapytał Bogdan Rymanowski. – Nie – odpowiedział Leszek Miller po kilku sekundach namysłu. Europoseł zaśmiał się. – Ale był moment zastanowienia się – ocenił Bogdan Rymanowski. – Bo tak liczyłem… To za często raz na tydzień. Może raz na dwa tygodnie – stwierdził były premier, wciąż się śmiejąc.

Czytaj też:
„Nam nic nie grozi ze strony Rosjan”. Leszek Miller uzasadnił to twierdzenie czterema słowami
Czytaj też:
Kaczyński tłumaczy się z kuriozalnej wypowiedzi. „Kobiety ścigają się z mężczyznami w spożywaniu alkoholu”