Unia chce usłyszeć swoich mieszkańców. Co mogą przynieść panele obywatelskie?

Unia chce usłyszeć swoich mieszkańców. Co mogą przynieść panele obywatelskie?

Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen
Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen Źródło:PAP / Julien Warnand
Komisja Europejska zakończyła właśnie panel obywatelski, podczas którego obywatele 27 państw członkowskich dyskutowali o tym, w jaki sposób sprawić, by mobilność edukacyjna była dostępna dla każdego obywatela Unii Europejskiej. Panele obywatelskie to nowość, która ma sprawić, że głos mieszkańców będzie bardziej słyszalny wśród urzędników z Brukseli.

Europejskie Panele Obywatelskie organizowane są w celu przybliżenia Unii Europejskiej do obywateli i odwrotnie. Ich celem jest bezpośrednia dyskusja pomiędzy mieszkańcami różnych zakątków Europy, niezależnie od pochodzenia geograficznego (obywatelstwo oraz obszar miejski/wiejski), płci, wieku, statusu ekonomiczno-społecznego i poziomu wykształcenia. Obywatele, którzy uczestniczą w panelach, są wybierani losowo. Co więcej, unijni urzędnicy deklarują, że rekomendacje, które powstają podczas paneli, będą brane pod uwagę przy tworzeniu nowego europejskiego prawa i regulacji.

Obywatele mają głos

We wrześniu zeszłego roku przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ogłosiła, że takie panele mają na dobre zagościć w życiu demokratycznym Europy. Zostały zapowiedziane wtedy dyskusje w trzech obszarach: panel o marnowaniu żywności, panel o światach wirtualnych oraz o mobilności uczenia się.

Panele obywatelskie nowej generacji, zainicjowanych w następstwie Konferencji w sprawie przyszłości Europy. Ich założeniem jest wzmocnienie uczestnictwa obywateli w procesie kształtowania polityki przez Komisję w kluczowych obszarach. W latach 2021-2022, podczas konferencji dotyczącej przyszłości Europy, zorganizowano cztery dyskusje dla około 800 wylosowanych osób z Europy. Uczestnicy i uczestniczki mieli wtedy szansę przedstawić swoją perspektywę i pomysły związane z takimi tematami jak ekonomia, sprawiedliwość społeczna, zatrudnienie, edukacja, kultura, sport, technologia cyfrowa, demokracja UE, wartości, bezpieczeństwo, praworządność, zmiany klimatu, zdrowie, migracje i rola Unii Europejskiej na świecie.

Rezultatem dyskusji było powstanie 178 rekomendacji, które zostały przeformułowane w 49 propozycji działań dla UE. Osoby uczestniczące w panelach apelowały o umożliwianie obywatelom i obywatelkom Europy regularne dyskutowanie o ważnych dla nich kwestiach i przyjęcie panelu jako regularnej formy międzynarodowej dyskusji w ramach polityk UE. Stąd decyzja przewodniczącej Komisji Ursuli von der Leyen o stworzeniu „paneli obywatelskich nowej generacji”, które mają służyć Komisji do konsultacji z losowo wybranymi obywatelami UE niektórych kluczowych propozycji na szczeblu europejskim.

Edukacja poza granicami bardziej powszechna

Podczas ostatniego panelu, który zakończył się 30 kwietnia, obywatele Unii Europejskiej dzielili się swoimi przemyśleniami prezentując zalecenia dotyczące mobilności edukacyjnej, w jaki sposób udostępnić ją osobom o mniejszych szansach i osobom z grup mniej mobilnych, jak zapewnić mobilność przyjazną dla środowiska oraz jak wykorzystać w tym kontekście potencjał cyfryzacji.

Mobilność edukacyjna jest już rzeczywistością dla wielu osób dzięki Erasmus+ i poprzedzającym go programom, które od wielu lat oferują uczącym się i nauczającym mobilność na poziomie edukacji szkolnej, kształcenia i szkolenia zawodowego, szkolnictwa wyższego oraz kształcenia dorosłych, a także dzięki projektom dla praktykantów, młodzieży, osób pracujących z młodzieżą i trenerów sportowych. Dzięki temu tysiące osób z całej Europy, może się uczyć poza granicami kraju pochodzenia.

Zainteresowanie mobilnością edukacyjną jest bardzo duże, jednak europejscy obywatele napotykają szereg przeszkód, jeżeli chodzi o dostęp do możliwości mobilności edukacyjnej i ich wykorzystanie. Według unijnych urzędników, zidentyfikowanie i usunięcie tych przeszkód ma zasadnicze znaczenie dla zapewnienia powszechnej dostępności mobilności edukacyjnej. Komisja Europejska chce, aby możliwość odbycia pobytu edukacyjnego za granicą stała się normą, niezależnie od wieku, poziomu wykształcenia, pochodzenia i środków finansowych. W związku z tym Komisja zapowiedziała aktualizację ram mobilności edukacyjnej w swoim programie na 2023 rok.

Dzięki większej mobilności w UE wszystkie osoby uczące się, kształcące innych, pracownicy wszystkich sektorów (edukacja szkolna, kształcenie i szkolenie zawodowe, szkolnictwo wyższe, kształcenie dorosłych, młodzież i sport), na wszystkich poziomach uczenia i nauczania zyskaliby możliwość kształcenia i szkolenia w różnych krajach. Obecni na panelu rozważali także możliwość mobilnego kształcenia za granicą całych rodzin w różnych szkołach i instytucjach, czy grup bardziej wykluczonych jak seniorzy. Podkreślano wielokrotnie, że dostęp do możliwości uczenia powinien być równy, dlatego muszą być uruchomione dodatkowe fundusze na ten cel. Zastanawiano się także nad możliwością wykorzystania nowych technologii w kształceniu mobilnym.

Miliony studentów w ramach Erasmusa+

Unijni urzędnicy podkreślają, że mobilne programy edukacyjne cieszą się bardzo dużą popularnością. Od czasu utworzenia programów w 1987 r. w ramach samego tylko programu Erasmus+ studia, szkolenie, pracę lub wolontariat odbyło niemal 13 mln osób. 95 proc. uczestników było zadowolonych lub bardzo zadowolonych z tej możliwości, zaś 99 proc. poleciło to doświadczenie innym. 78 proc. uczestników poprawiło swoje kompetencje w zakresie języków obcych, 75 proc. uzyskało lepsze możliwości kariery zawodowej, a 76 proc. zyskało bardziej precyzyjny obraz swojej przyszłej kariery zawodowej.

Czytaj też:
Co ze zbożem z Ukrainy po 5 czerwca? Kraje mają swój postulat
Czytaj też:
Dobry początek roku w Europie. Pogłoski o ostrożnych z zakupami przedsiębiorcach były przesadzone

Źródło: WPROST.pl