TVP Info o „kuriozalnych praktykach” NIK. Szybka kontra Mariana Banasia

TVP Info o „kuriozalnych praktykach” NIK. Szybka kontra Mariana Banasia

Marian Banaś
Marian Banaś Źródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Mariusz Banaś odpowiedział na zarzuty podważające obiektywizm i profesjonalizm kontrolerów NIK. Chodzi zarzuty, które w piśmie do Elżbiety Witek formułował Mariusz Kamiński.

TVP Info w poniedziałek 19 czerwca opublikowało tekst pt.: „Tak kontroluje NIK. Minister ujawnia kuriozalne praktyki”. W tekście opisano pismo z zarzutami, jakie pod adresem w liście do Elżbiety Witek wysuwa Mariusz Kamiński. Szef MSWiA pisał o „budzących wątpliwości okolicznościach postępowania ws. dochowania standardów w dziedzinie kontroli państwowej”.

W szczególności chodziło o rzekome „wybiórcze i lekceważące podejście do obowiązujących przepisów prawa, braku przejrzystości intencji i braku apolityczności w działaniach Izby”. Kamiński argumentował także, że kontrola została wszczęta z pominięciem szefa Kancelarii Premiera. Minister spraw wewnętrznych i administracji zarzucił, że przez brak właściwego zainicjowania kontroli doszło do „naruszenia przepisów ustawy o NIK”.

TVP Info o „kuriozalnych praktykach” NIK

Kamiński stwierdził również, że koordynatorzy „uporczywie żądali udostępnienia dokumentów niejawnych, często tych o najwyższej klauzuli tajności”, co do których nie mają dostępu. Takie udostępnienie spowodowałoby „realne zagrożenie wyrządzenia szkody szeroko pojętemu interesowi publicznemu” oraz narażałoby kontrolerów na odpowiedzialność karną.

Najwyższa Izba Kontroli miała też według Kamińskiego sugerować „działania dyscyplinujące” wobec członków rządu. Dodatkowo wobec obecnych i byłych szefów służb specjalnych miała być stosowana „presja poprzez formułowanie wobec nich żądań składania zeznań”. Kolejnym zarzutem jest rzekome uniemożliwienie przez kontrolerów udziału w czynnościach pełnomocnikom wezwanych osób.

Marian Banaś odpowiada

W odpowiedzi na zarzuty Marian Banaś wydał oświadczenie, w którym zaprzeczył twierdzeniom zawartym w artykule. Szef NIK wyjaśnił, że kontrola dotyczy działań w ramach nadzoru nad służbami specjalnymi w Polsce, a kontrolerzy działają wyłącznie na podstawie i w granicach prawa. Banaś przypomniał, że o jakości Najwyższej Izby Kontroli świadczy fakt, że wygrała konkurs na audyt Interpolu.

„Misją Najwyższej Izby Kontroli jest niezależna profesjonalna kontrola zadań publicznych w interesie obywateli i państwa. Zarzut rzekomego braku apolityczności pracowników Najwyższej Izby Kontroli wyrażony w artykule rozmija się z przekonaniem społecznym i zagranicznym dot. funkcjonowania NIK” – podkreślono w komunikacie.

Czytaj też:
Julia Przyłębska tłumaczyła się w NIK. Dziwne zeznania prezes Trybunału Konstytucyjnego
Czytaj też:
Kontrola NIK uderza w szefa MON. Chodzi o podkomisję smoleńską

Źródło: WPROST.pl / nik.gov.pl / tvp.info