Billboardy z wiceministrem zalały Opolszczyznę. Ociepa się tłumaczy

Billboardy z wiceministrem zalały Opolszczyznę. Ociepa się tłumaczy

Marcin Ociepa
Marcin Ociepa Źródło:Newspix.pl / ZUMA
Na Opolszczyźnie pojawiły się w ostatnim czasie billboardy z wiceministrem obrony Marcinem Ociepą. Polityk przekonywał na antenie Polsat News, że nie jest to element kampanii wyborczej.

Kilka tygodni temu na terenie Opolszczyzny pojawiły się banery z wizerunkiem wiceministra obrony narodowej i lidera stowarzyszenia OdNowa Marcina Ociepy, wcześniej związanego z Porozumieniem Jarosława Gowina. Polityk był pytany we wtorek na antenie Polsat News, czy to banery wyborcze, choć kampania jeszcze oficjalnie się nie rozpoczęła. Ociepa zaprzeczył.

Plakaty na Opolszczyźnie. Wiceminister tłumaczy

– Na Opolszczyźnie wiszą plakaty, banery czy billboardy polityków różnych opcji politycznych. Ten plakat to jest baner zapowiadający konferencję „Silny region. Bezpieczna Polska” – tłumaczył wiceminister.

Ociepa podkreślał, że także posłowie PO „mają billboardy”. – Naszym obowiązkiem jest bycie blisko mieszkańców, informowanie o biurach poselskich, które mamy pootwierane. Jestem posłem, który ma chyba najwięcej filii biur poselskich, jestem zawsze blisko mieszkańców – mówił.

„To jest wszystko legalne”

Prowadzący rozmowę dziennikarz dopytywał, czy nie jest to jednak obejście prawa. – To jest wszystko legalne – zapewniał i powtarzał, że było to „zaproszenie na bardzo ważną konferencję”. – Te plakaty nie są wyborczymi, ponieważ nie ma tam oznaczenia żadnej partii politycznej ani komitetu wyborczego. Tam nawet nie ma logo stowarzyszenia OdNowa – przekazał.

Ociepa zapewniał też, że billboardy były finansowanego „z jego własnych pieniędzy albo z pieniędzy jego biura poselskiego”.

Opolski ratusz interweniuje

O bannerach z wizerunkiem wiceministra już w maju informowała lokalna „Gazeta Wyborcza”. Opolski ratusz przekazał z kolei, że otrzymał informację o tym, że dwa plakaty zostały rozwieszone w miejscu, w którym zabrania tego uchwała krajobrazowa. Wszczęto w tej sprawie postępowanie wyjaśniające.

– Po jego zakończeniu osoba odpowiedzialna za powieszenie plakatu będzie musiała go usunąć, czyli dostosować się do przepisów uchwały krajobrazowej. To się tyczy wszystkich plakatów/billboardów wiszących niezgodnie z uchwałą – informował wówczas rzecznik prasowy opolskiego ratusza.

Czytaj też:
„Niedyskrecje parlamentarne”. Kto wygrał temat migrantów? Trzecia Droga w opałach
Czytaj też:
Kaczyński o planach wyborczych PiS. „Nasz program będzie na kolejne osiem lat”

Źródło: Polsat News/Gazeta Wyborcza