Sopot czeka zmiana władzy. „Chwila rządów komisarza z PiS”

Sopot czeka zmiana władzy. „Chwila rządów komisarza z PiS”

Jacek Karnowski
Jacek Karnowski Źródło:Facebook / Jacek Karnowski
Prezydent Sopotu Jacek Karnowski zdecydował się na start do Sejmu. Wskazał, komu udzieli poparcia. Zanim jednak wybory nastąpią, jego miejsce może zająć komisarz.

Koalicja Obywatelska ogłosiła przed kilkoma dniami listy do parlamentu. Choć pojawiły się na niej zaskoczenia, to nie można tak mówić o kandydaturze Jacka Karnowskiego. Tego samego Karnowskiego, który od 25 lat pełni urząd prezydenta Sopotu.

Władze w Sopocie może przejąć komisarz wybrany przez premiera

Jak tylko uda mu się dostać do Sejmu, a raczej tak się stanie ze względu na bycie „dwójką” gdańskiej listy, będzie musiał ustąpić ze swojego aktualnego stanowiska. Do czasu wiosennych wyborów samorządowych jego obowiązki przejmie komisarz, którego na wniosek wojewody powoła premier Mateusz Morawiecki. Sam wojewoda także powoływany jest przez prezesa rady ministrów.

– Jeśli uda mi się zdobyć mandat poselski, to czeka nas w Sopocie chwila rządów komisarza z PiS. Jestem przekonany, że moi zastępcy i radni niezależnej Rady Miasta Sopotu dadzą sobie z tym radę – zapowiedział Jacek Karnowski.

Jego wypowiedź skomentował Piotra Bagiński, przewodniczący sopockiej rady miasta, który stwierdził, że „okres, gdy w Sopocie będzie komisarz z PiS, będzie okresem próby”. Zapewnił także, że rada miasta „przypilnuje go” jako władza uchwałodawcza.

Jacek Karnowski poparł swoją zastępczynię

Prezydent Sopotu wskazał we wtorek, kogo widziałby na swoim miejscu. Ku zdziwieniu wielu nie jest to szef sopockich struktur Platformy Obywatelskiej, a także wiceprezydent miasta Marcin Skwierawski. Karnowski postawił na kobietę, również jego zastępczynię, Magdalenę Czarzyńską-Jachim.

– To miasto zasługuje na to, żeby mieć ludzi wyjątkowych. Dlatego dziś, razem z innymi, namawiam moją zastępczynię Magdalenę Czarzyńską-Jachim do startowana na prezydenta miasta Sopotu, razem z radnymi i moim zastępcą Marcinem Skwierawskim. Jestem przekonany, że to będzie „dream team” dla Sopotu w kolejnych latach – zapewnił we wtorek Karnowski.

Głos zabrała także możliwa przyszła prezydentka Sopotu.

– Sopot jest moją pracą i pasją od ponad 20 lat. Przeszłam wszystkie szczeble urzędowe. (…) Nie wyobrażam sobie, żeby przez zaniechania komisarza Sopot przestał realizować wiele ważnych dla mieszkańców projektów. Dlatego jestem przekonana, że z całą drużyną podołamy wyzwaniu, którym jest Sopot przyszłości. Jestem przekonana, że razem wygramy Sopot – dodała Czarzyńska-Jachim.

Czytaj też:
Tusk ma powody do szczęścia, ale czy Kaczyński ma powody do obaw? Najnowszy sondaż
Czytaj też:
Aleksander Kwaśniewski odwołał publiczne wystąpienia. Przeszedł „poważną operację”

Opracował:
Źródło: Onet.pl / esopot.pl