Orłoś po aferze z „symetrystami” do organizatorów Campusu: Lepiej spełnić żądanie trolla, bo się obrazi?

Orłoś po aferze z „symetrystami” do organizatorów Campusu: Lepiej spełnić żądanie trolla, bo się obrazi?

Maciej Orłoś
Maciej Orłoś Źródło:Archiwum prywatne
Nie wiem, jaki był tok myślenia polityków, organizatorów Campusu? Że trolle mogą się na nich obrazić? Odwrócić się od nich? Przerzucić swój hejt na drugą stronę? I lepiej z nimi dobrze żyć, bo jeśli troll nie życzy sobie kogoś w panelu, należy spełnić jego żądanie? To absurd, terror, zwłaszcza, że z perspektywy kampanii wyborczej KO – jestem o tym przekonany – większe znaczenie ma to, co dzieje się w świecie rzeczywistym, a nie w tym sztucznym tworze, jakim jest platforma X – mówi Maciej Orłoś.

Wiktor Krajewski: Z bólem zrezygnowałeś z udziału w Campusie Polska Przyszłości?

Maciej Orłoś: Gdy otrzymałem propozycję wzięcia udziału w panelu dotyczącym przyszłości , ucieszyłem się z tej możliwości, że będę częścią ważnej rozmowy razem z Justyną Dobrosz-Oracz oraz z Markiem Czyżem. W dzisiejszych czasach niezbyt często pojawiają się możliwości rozmowy na tak ważne tematy w realu, a tu stanąłem przed taką szansą.

Campus Polska Przyszłości to miejsce pełne dobrej energii, na kampus Uniwersytetu Olsztyńskiego przyjeżdżają studenci z całej Polski oraz wielu specjalistów. Z czasem mój entuzjazm osłabł i poczułem, że nie mogę zachować się inaczej: zmuszony jestem dać wyraz sprzeciwu wobec sytuacji sprzed kilku dni.

Artykuł został opublikowany w 35/2023 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.