Kontrowersyjny wpis posłanki ws. stanu zdrowia Zbigniewa Ziobry. Wyjaśniła, o co jej chodziło

Kontrowersyjny wpis posłanki ws. stanu zdrowia Zbigniewa Ziobry. Wyjaśniła, o co jej chodziło

Zbigniew Ziobro
Zbigniew Ziobro Źródło:gov.pl/web/sprawiedliwosc
Anita Kucharska-Dziedzic zasugerowała, że Zbigniew Ziobro może być przesłuchany w miejscu pobytu ws. Pegasusa. Wiceprzewodnicząca Lewicy przywołała sprawę Romana Giertycha.

Zbigniew Ziobro ma bardzo poważne problemy zdrowotne, które mogą go wykluczyć z publicznej aktywności na kilka miesięcy. Informację podał dziennikarz Gazety.pl Jacek Gądek, który nie chciał podawać szczegółów z uwagi na ich prywatny charakter oraz szacunek dla prywatności polityka i jego rodzinny. Ziobro w rozmowie z „DoRzeczy” zapewnił, że jego absencja nie była spowodowana demonstracją polityczną, o co wielu go podejrzewało.

Gądek ustalił następnie, że na czas nieobecności prezesa Suwerennej Polski jego obowiązki w partii przejął tymczasowo europoseł Patryk Jaki. Gądek swoimi ustaleniami podzielił się w mediach społecznościowych. Na jego wpis odpowiedziała wiceprzewodnicząca Lewicy. „Zdrowia panie Ziobro! Proszę się nie przejmować stawiennictwem na Komisji Śledczej. Przesłuchamy pana w miejscu pana pobytu” – napisała Anita Kucharska-Dziedzic.

Oburzenie po wpisie posłanki ws. Ziobry. „Czy pani piła alkohol w trakcie pisania tego tweeta?”

Wpis posłanki Lewicy, która została wybrana do komisji śledczej ds. wyborów kopertowych, wywołał oburzenie części komentujących. „Czy pani piła alkohol, w trakcie pisania tego tweeta?” – odpowiedział dziennikarz wpolityce.pl Wojciech Biedroń.

Portal o2.pl zapytał Kucharską-Dziedzic, czy nie uważa swojego wpisu za niefortunny. „W pierwszym odruchu parlamentarzystka miała wątpliwości” – czytamy. – Trzy lata temu można było przesłuchać pana Romana Giertycha w szpitalu i postawić zarzuty nieprzytomnemu człowiekowi. Dziś kontrowersje wzbudza zapowiedź wysłuchania pana Ziobry jako świadka przez np. komisję w sprawie Pegasusa w miejscu dogodnym, jeżeli zajdzie taka potrzeba – wyjaśniła polityk. Kucharska-Dziedzic dodała, aby były minister sprawiedliwości „uważał na sprzęt i już nie topił swoich laptopów”.

Czytaj też:
Płyta „z pozdrowieniami od Ziobry”. Tak Bodnar został przywitany w Ministerstwie Sprawiedliwości
Czytaj też:
Andrzej Duda ułaskawił młodą dziewczynę. Wcześniej bronił jej Zbigniew Ziobro